Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Szczecin widziany z kajaka [zdjęcia]

Robert Filipski
Robert Filipski
Wiking - Szczecin Barbara Szczerbińska
Wszyscy znamy Szczecin, wiemy jaki jest ładny czy brzydki, brudny czy czysty. Co osoba to inne zdanie.

Patrzymy często tylko wokół siebie zauważając własną okolicę. Wydaje się nam też, że znamy już każdy zakątek Szczecina. Jednak mało kto zwiedzał swoje miasto z kajaka. To zupełnie inna perspektywa.

ZOBACZ WIĘCEJ ZDJĘĆ Z WYPRAWY :)

Z tej możliwości korzystają nie tylko przyjezdni turyści, ale w większości szczecinianie. Jedna z takich wycieczek odbyła się w ostatnią niedzielę.

Kajakowy Szczecin to nie tylko hasło, ale w tym roku to szereg działań na wodzie i kilkadziesiąt pływających kajaków po Szczecinie. Floating Garden - Pływające Ogrody, to w tym przypadku fakt, a nie mit. A wrażenia często niezapomniane.

Jak w każdą niedzielę zebraliśmy się na pseudoparkingu przy ulicy Heyki, na przeciwko bazy Szczecińskiego WOPR. Tutaj wąską ścieżką zeszliśmy na brzeg znosząc kajaki i zwodowaliśmy się na Kanale Zielonym. W tym miejscu aż prosi się o postawienie przez władze miasta pomostu do wodowania kajaków !!!!!. Miejsce spokojne, na uboczu, dobry dojazd.

Wracam jednak do samej wycieczki. Zebrało się 16 osób aby pod opieką pilota (mnie) z Wikinga Szczecin wyruszyć na odkrycie Szczecina z Odry.

Na początku opłynęliśmy Wyspę Zieloną. Po dotarciu do Odry rozpoczęliśmy zwiedzanie Szczecina.

Pierwszym historycznym miejscem są ruiny gazowni. Zza drzew wyłania się wieża, wyglądająca niczym lotnicza. Pełniła ona rolę zasobnika węglowego.

Płynąc na północ widzimy wyłaniającą się panoramę Szczecina - WIDOK PIĘKNY szczególnie w promieniach słońca. Dopłynęliśmy do stoczni rzecznej "Odra" a na brzegu zauważyliśmy stalowo-drewniane szyny wyłaniające się z wody. To nic innego, jak zabytkowy slip drewniany, służący do wyciągania i wodowania remontowanych barek.

Stąd ruszyliśmy na zachodni brzeg Odry, aby wpłynąć do naszej małej "Szczecińskiej Wenecji".

Płynąc kanałem pomiędzy ulicą Kolumba, a Wyspą Jaskółczą mogliśmy podziwiać, niestety zaniedbane budynki fabryczne, które mogą stanowić niesamowitą atrakcję turystyczną po rewitalizacji. W tej zabytkowej zabudowie mieściły się fabryki oraz zajezdnia tramwajowa.

Przepłyniemy również pod ugryzionym czasem mostem z 1921 roku. I tutaj perełka !!! Nowiutki most prowadzący wprost .... w mury zabytkowej transformatorowni :):):):). Wywołało to uśmiech na naszych twarzach.

Przecięliśmy Odrę dopływając do wyspy Akademickiej. Nie każdy wie, że właśnie tutaj znajdował się most kolejowy prowadzący do dworca szczecińskiego ze Stargardu. Pozostały po nim tylko wieżyczki i podpora.

Jesteśmy w centrum miasta. Zaczynamy po kolei "zwiedzać" zabytki, budynek dworca, ratusz nowy, gmach poczty, budynek drukarni, kościół św. Jana Ewangelisty, budynek urzędu celnego, katedrę, zamek, basztę "Siedmiu Płaszczy", Wały Chrobrego. Cały ciąg budynków i widoków naszego miasta.

Płynąc łagodnie z prądem rzeki, omawiane były wszystkie atrakcje po kolei.

Przepływając pod mostami; kolejowym i Długim, mogliśmy oglądać mechanizmy, które pozwalały podnieść czy obrócić most. Obecnie są to mosty stałe.

Dopłynęliśmy do Wyspy Grodzkiej. Wpłynęliśmy w króciutki kanał pomiędzy Grodzką i Bielawą. Tutaj pośród gałęzi drzew wyłania się gmach Muzeum. Bardzo malowniczy widok.

Okrążyliśmy wyspę Grodzką, podziwiając monumentalność Wałów i przybiliśmy do brzegu od strony wschodniej. Przeszliśmy wyspę na mały punkcik widokowy. Stąd doskonale widać całe nabrzeże, zacumowane statki, no i najważniejsze Wały Chrobrego w pełnej krasie.

Zapoznaliśmy się z historią i kolejnością budowy tej atrakcji turystycznej. Głównym celem było zbudowanie reprezentacyjnego miejsca w Szczecinie i jak widać udało się to znakomicie zaś Wały rozpoznawane są na całym świecie. Po odpoczynku, zdjęciach i plotkach wyruszyliśmy z powrotem na Kanał Zielony i zakończyliśmy naszą miejską wycieczką kajakową.

Opisana trasa jest dostepne dla każdej osoby bez względu na stopień zaawansowania. Jedyne niewielkie utrudnienia to wiatr, prąd i czasami fale wytworzone przez przepływające jednostki, choć trzeba pamiętać że więcej wysiłku w wiosłowanie włożymy przy silniejszym wietrz czy też cofce. Długość naszej trasy to około 8 km choć możemy ją sobie skrócić prawie o połowę - widać to jest na mapkach w fotogalerii.

Jak się załapać na taką wycieczkę ? Można skorzystać z oferty wycieczek w każdą niedzielę i niektóre wtorki Wikinga Szczecin. Można również zebrać się w grupkę i zamówić kajaki wraz z transportem. Szczegóły www.kajaki.szczecin.pl. Pamiętajcie o numerach alarmowych WOPR - 601100100 w całym kraju i lokalnym tylko w Szczecinie 984



Moje Miasto Szczecin www.mmszczecin.pl on Facebook

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto