Szczecin: Ulica wciąż tylko spacerowa

Mariusz Parkitny
[email protected]
Deweloper uzbraja w media nowe osiedle i dlatego cześciowy ruch na ul. Miodowej w Szczecinie ma być puszczony dopiero za dwa tygodnie, około 22 kwietnia.

Przejazd tą ulicą jest już nieczynny od czterech tygodni. Dla sporej części mieszkańców Warszewa skrót przez ul. Miodową to było duże ułatwienie.

– Codziennie rano zawożę syna na przystanek tramwajowy na pętli przy al. Wojska Polskiego. Skrót przez ulicę Miodową to dla nas duże ułatwienie, bo z Warszewa od razu łączy się z Osowem. Przez ten remont musimy teraz korzystać z dużego objazdu przez ulicę Podbórzańską i ulicę Andersena – skarży się pani Danuta Posłuszyńska, mieszkanka Warszewa.

Inwestorem nowego osiedla jest firma Vastbouw. W okolicach ul. Miodowej stawia osiedle domków jednorodzinnych. Teraz prace przeniosły się na ulicę. Trwa budowa kanalizacji.

– Prace prowadzone są na gruncie miejskim. Wydaliśmy zgodę na zajęcie pasa drogowego. Obowiązuje do połowy miesiąca – mówi Dariusz Wołoszczuk z Zarządu Dróg i Transportu Miejskiego w Szczecinie.

– Potrzebujemy jeszcze dwóch tygodni, aby udostępnić drogę kierowcom. Ale nawet po tym czasie mogą występować pewne utrudnienia, bo będziemy w tym miejscu prowadzili jeszcze prace. Musimy przecież drogę odbudować. W tym okresie ruch na ulicy może być wahadłowy. Niestety, w pracach przeszkadza nam pogoda. Ciągle pada śnieg i jest zimno. A poza tym natrafiamy na niespodzianki, których nie ma na planie. Jak choćby woda. Musimy się z tym uporać – tłumaczy Zbigniew Urbańczyk, nadzorujący prace budowlane.

Ale nawet po zakończeniu inwestycji, przejazd skrótem nadal nie będzie należał do przyjemności. Droga od wielu lat to połączenie piachu, gliny, dziur i błota. I niestety, taka na razie pozostanie. Na gruntowy remont nie ma na razie szans.

– W budżecie nie zapewniono na to pieniędzy – tłumaczy Dariusz Wołoszczuk z ZDiTM w Szczecinie.