Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Szczecin: Tak się tutaj kiedyś żeglowało

Redakcja MM
Redakcja MM
Parowiec „Hertha” przy dawnym Nabrzeżu Pasażerskim. W głębi budynek władz Prowincji Pomorskiej (obecny Urząd Wojewódzki).
Parowiec „Hertha” przy dawnym Nabrzeżu Pasażerskim. W głębi budynek władz Prowincji Pomorskiej (obecny Urząd Wojewódzki). Archiwum
Parowce odpływające ze szczecińskich nabrzeży to widok popularny w pierwszej połowie dwudziestego wieku.

Rejsy komunikacyjne i wycieczkowe były niezwykle popularne w Stettinie.

Nie tak dawno w Szczecinie gościł bocznokołowy parowiec „Freya”. Gdyby cofnąć się w czasie sto lat, to nad Odrą zobaczylibyśmy więcej takich jednostek.

Zobacz: 100-letni parowiec Freya zawitał do Szczecina [zdjęcia, film]

Kto pływał?

Jedną z firm, która zajmowała się turystyką, była „Schlepp und Personen- Dampfschifffahrt” (Holownictwo i pasażerska żegluga parowa) założona w 1873 roku przez byłego kapitana żeglugi Carla Koehna. Po śmierci założyciela przeszła w ręce jego syna, także Carla.

W 1894 roku współwłaścicielem firmy został kupiec Willy Koehn. Siedziba firmy początkowo mieściła się przy Bollwerk 11. Koehnowie trudnili się pilotażem, holowaniem i ratowaniem statków w trudnych warunkach pogodowych, a należący do nich statek „Fritz” był pierwszym holownikiem w przedwojennym Szczecinie.

Z czasem wykonywali również rejsy pasażerskie swoimi parowcami: „Willy”, „Olga”, „Anna”, „Martha”, „Bruno” i „Erich” po jeziorze Dąbie, do wyspy Radolin, Trzebieży i Mścięcina oraz pozaplanowe rejsy do kąpieliska Dziewoklicz.

Statki pasażerskie odpływały ze Szczecina i wschodniopruskich portów: Piławy i Królewca. W roku 1935 uruchomiono połączenie także z Kilonią, Travemünde, Warnemünde, Sassnitz, Sopotem. Nie brakowało także połączeń Szczecina z Policami, w latach dwudziestych ubiegłego wieku linię taką obsługiwał parowiec „Pölitz” należący do Hugo Starka, na trasie: Police – Żelechowa – Stołczyn – Glinki – Inoujście – Święta.

Tramwaje wodne

– Należy pamiętać o innych połączeniach, ale bardziej związanych z komunikacją wodną po Szczecinie i okolicach – to w okresie dwudziestolecia międzywojennego bardzo popularne wśród mieszkańców były tramwaje wodne – mówi Jan Skolimowski, redaktor prowadzący sedina. pl, portal Miłośników Dawnego Szczecina. – Tras było kilka z przystankami. Na przykład wzdłuż Odry przystanek początkowy przy Dworcu Głównym, a końcowy na Gocławiu.

Ulubiony temat widokówek

Jednym z najczęściej prezentowanych motywów na pocztówkach ze Szczecina z tamtych lat, jest oczywiście port. Istnieją setki odmian kartek z portem, przystanią pasażerską lub handlową, pojedynczymi albo licznymi statkami przy nabrzeżu, żaglowcami, parowcami, holownikami, promami itp.

Jak pisze na swojej stronie internetowej Roman Czejarek, dziennikarz, pasjonat dziejów naszego miasta, najczęściej prezentowane statki na widokówkach to parowce „Freia” (pisane też: „Freya"), „Hertha” oraz „Odin”.

Parowiec Hertha przy dawnym Nabrzeżu Pasażerskim.

Sporo pocztówek to sprytne fotomontaże, dość popularne na początku wieku. Gorzej z dbałością o proporcje albo... kierunek dymu z komina. Bywa więc, że dym unosi się pod wiatr, a małe statki są na kartach większe od tych dużych.

Skąd odpływały?

W dawnym Szczecinie takim miejscem był Dampfschiffsbollwerk, czyli Nabrzeże Parowców, po roku 1945 – Nabrzeże Wieleckie.

Ze Schwedter Ufer, czyli nabrzeża znajdującego się poniżej dworca kolejowego, odpływały statki w kierunku miasta Schwedt, stąd jego kolejna nazwa Nabrzeże Schwedt.


Moje Miasto Szczecin www.mmszczecin.pl on Facebook

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto