W tydzień po wstawieniu w szczecińskich sklepach mlekomatów sprawdziliśmy, jakim cieszą się zainteresowaniem. Okazały się prawdziwym hitem.
- W niedzielę o godzinie 9 wstawiliśmy 60 litrów mleka, w południe już go nie było. W sobotę podobnie. O godzinie 16 dostawca musiał dowieźć kolejną partię - mówi pani Bożena, kierownik sklepu Społem przy ulicy Parkowej. - To naprawdę rewelacyjna sprawa. Mleko jest świeżutkie, prosto od krowy. Sprawdziłyśmy i rzeczywiście się zsiada. Smakuje zupełnie inaczej, niż to z kartonów.
Codziennie nową dostawę zapewnia małżeństwo z Kiełpina koło Gorzowa. Jadwiga Czerwczyk przyznaje, że są zdziwieni takim zainteresowaniem. Przywożą do nas około 400 litrów, praktycznie prosto od krowy.
- Mamy dwa automaty w Gorzowie, ale tam nie było takiego szału - przyznaje. - W Szczecinie działamy od wtorku, wciąż słuchamy, jakie są oczekiwanie sprzedawców i przede wszystkim klientów. Wstajemy o godzinie 3 rano, doimy krowy i po schłodzeniu mleka rozwozimy je do mlekomatów. Klienci mają je już po kilku godzinach w domu. Rzeczywiście zdarza się, że musimy jeździć dwa razy dziennie. Nie byliśmy do tego przyzwyczajeni.
Rolnicy swoje dystrybutory ustawili w sklepach Społem przy ul. Parkowej, Barbary, Lelewela, Witkiewicza i w Szczecinie Dąbiu. Przyznają, że mają już gotowe trzy kolejne maszyny.
Andrzej Kus[email protected]
Moje Miasto Szczecin www.mmszczecin.pl on Facebook
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?