Szczecin: Święto reggae w Morionie [zdjęcia]

Maciej Pieczyński

Najbardziej znany wykonawca reggae, niekwestionowana legenda tego gatunku, urodził się 6 lutego, 68 lat temu. Z tej okazji parkietem Rockowego Klubu Muzycznego Morion zawładnęły jamajskie brzmienia. Za konsoletą stanęli między innymi Koran, Czarny i Shiroko z Hustle Hard Soundsystem, a także Kordi, rezydent klubu Morion, który co tydzień gra imprezy pod hasłem „Jamaica Juice”.

Nie mogło zabraknąć polskiego reggae. Dancehallowy, ognisty kawałek „Dotknąć cię” Ras Luty czy żywiołowe „Dokąd tak biegniesz” East West Rockers.

Parkiet w Morionie rozgrzewały także połamane dźwięki drum`n`bassu, między innymi za sprawą utrzymanego w takiej właśnie stylistyce remiksu przeboju „Bongo bong” grupy Manu Chao.

Choć przez pierwsze dwie godziny imprezy parkiet świecił pustkami, a z konsolety, płynął mało taneczny dub, świętujących urodziny Boba Marleya fanów reggae w klubie przybywało, a wraz z większą częstotliwością dancehallu w głośnikach zapełniał się też parkiet.

O tym, że selekcja podczas piątkowych Marleyek przypadła do gustu publice, świadczyć może duża ilość pull up`ów (pull up – podczas imprez reggae przyjęło się, że jeśli któryś utwór cieszy się szczególną sympatią publiczności, można krzyknąć „pull up!” na samym początku utworu, co oznacza prośbę do selektora, aby puścił piosenkę jeszcze raz).