Szczecin: Supersiłacze w eurokorpusie!

„The Challenge” (wyzwanie) pojawiło sie jako temat rozmów w Korpusie w marcu 2009 r. Wtedy to przedstawiciel armii amerykańskiej w Kwaterze, podpułkownik Markos, wysłał do wszystkich żołnierzy i pracowników Koszar Bałtyckich tajemniczego e-maila zachęcającego do wzięcia udziału w szczególnego rodzaju współzawodnictwie sportowym, które miało obejmować 7 ćwiczeń (m.in. podciąganie na drążku, skoki na skrzynię, wyciskanie ciężarka nad głowę, tzw. martwy ciąg oraz bieg w kamizelce kuloodpornej).

Trudność polegała na wysokiej ilości powtórzeń w każdej z konkurencji, ekstremalnych ciężarach oraz wykonaniu całego „zestawu” jako jednej całości, na czas.

Ideą, która przyświecała pomysłodawcy rywalizacji było wybranie takich ćwiczeń, które pozwalają żołnierzowi doskonalić i sprawdzić walory rzeczywiście przydatne na polu walki.

Po przedstawieniu zasad poprawnego wykonania poszczególnych elementów, serii oficjalnych treningów oraz e-maili zachęcających do przygotowania się i wzięcia udziału w zawodach, 17. czerwca b.r. grupa odważnych, którzy podjęli wyzwanie, rozpoczęła rywalizację. Zawody odbywały się w dwóch kategoriach: ciężkiej i lekkiej.

Każdy zawodnik tak naprawdę zmagał sią ze sobą, własnymi słabościami i upływającym czasem. Od samego początku „wyzwanie” miało stanowić sprawdzian sam w sobie, nie przewidziano nagród, dyplomów, czy miejsc na podium. Pozostała więc tylko, a może aż, satysfakcja z podołania jego trudom i przebrnięcia przez kolejne etapy oraz uznanie zgromadzonej publiczności.

O zwycięstwie w kategorii ciężkiej zadecydowały sekundy, po zaciętej rywalizacji ostatecznie na podium stanął podpułkownik Wojciech Wiśniewski z czasem 17 minut i 24 sekundy. Tylko 10 sekund więcej wykonanie wszystkich ćwiczeń zajęło pomysłodawcy zawodów, podpułkownikowi Markosowi.

Natomiast w kategorii lekkiej zwyciężył słowacki kapitan Marcel Trojan uzyskując czas 20 minut i 42 sekundy.

Zdjęcia: Marian Cihoň