Zaginięcie kobiety 17 stycznia w komisariacie na Niebuszewie zgłosił jej mąż.
- 69-letnia Barbara L. wyszła z domu, najprawdopodobniej poszła na cmentarz, gdzie często doglądała i pielęgnowała groby bliskich jej osób - opowiada Łukasz Famulski z komendy wojewódzkiej. - Mąż był zaniepokojony jej długą nieobecnością, zawiadomił policję.
Policjanci i rodzina Barbary L. brali aktywny udział w poszukiwaniach zaginionej. Znalazł ją dzisiaj przypadkowy przechodzień. Ciało leżało na jednej z alejek Cmentarza Centralnego. Kobieta najprawdopodobniej zamarzła.
- Ze wstępnych ustaleń i relacji funkcjonariuszy będących na miejscu zdarzenia wykluczyć można udział osób trzecich. Teraz na miejscu czynnościami kieruje prokurator - mówi Famulski.
Tragiczne zdarzenie na Majorce - są zabici i ranni
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?