Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Szczecin: Przeciwatomowy bunkier zostanie zlikwidowany. Kto go kupi? [film, zdjęcia]

Redakcja MM
Redakcja MM
Szczecin: Przeciwatomowy bunkier zniknie
Szczecin: Przeciwatomowy bunkier zniknie Sebastian Wołosz
Decyzję o likwidacji schronu podjął wojewoda. Komu przypadnie? Nie wiadomo, ale może być przekazany jedynie na cele publiczne.

**Marek Rudnicki

[email protected]

**

Przez lata podziemia przy ul. Starzyńskiego służyły władzy. Dygnitarze mieli schronić się w nich przypadku ataku państw zachodnich na Szczecin. W tym atomowego.

Teren jest atrakcyjny, bo niemal w samym centrum miasta między ulicami Matejki i Starzyńskiego.

Podziemne bunkry powstały jeszcze przed wojną. W okresie, gdy budowano sąsiedni budynek, dziś komendy wojewódzkiej policji, a przed wojną gestapo.

- Kiedyś odwiedziła mnie bardzo leciwa pani - opowiada Feliks Ławrynowicz, konserwator podziemi. - Okazało się, że w czasie wojny była jednym z więźniów, których trzymano w drewnianych barakach, pobudowanych w miejscu, gdzie pod ziemią jest bunkier. Później wszystkich więźniów wywieziono do obozu w Policach.

W latach osiemdziesiątych komunistyczna władza przystosowała bunkier do swoich celów. Nadawał się - jest to solidny schron, którego ściany miejscami mają grubość do 3, a strop od 1,5 do 3 metrów.

- Ma podwójne zasilanie elektro-energetyczne, z agregatu i sieci miejskiej - mówi Piotr Gabinowski, dyrektor wydziału bezpieczeństwa urzędu wojewódzkiego. - Wodę dostaje z sieci miejskiej, ale ma też własną studnię głębinową.

Wyposażenie ruchome, łóżka, szafki, stoły, krzesła maski etc. już usunięto. Pozostało jedynie wyposażenie stałe, tj. w duże urządzenia filtrujące, butle tlenowe, aparaty do łączności wewnętrznej i zewnętrznej, agregaty.

- To bardzo ciekawe pomieszczenie - Aleksander Ogonowski z wydziału bezpieczeństwa UW pokazuje duże pomieszczenie ze stacją filtrów, pod którym mieści się wielki basen do magazynowania wody na cele użytkowników bunkra.

- Szkoda by było, gdyby taki schron nie został zamieniony na muzeum, na przykład na filię budowanego w pobliżu Muzeum Przełomów - uważa konserwator Feliks Ławrynowicz.

Żelbetowy bunkier ma powierzchnię 1600 m kw. i składa się z 90 pomieszczeń. Zapewniał warunki do pracy 130 osobom. Całkowicie zamknięci, bez dostawy powietrza z zewnątrz, mogli tu przeżyć dzięki butlom tlenowym 12 godzin, a przy filtrowaniu powietrza czerpanego z zewnątrz - tydzień.

Dla kogo bunkier?

Marcin Zydorowicz, wojewoda zachodniopomorski
- Bunkier, jako własność Skarbu Państwa, może być przeznaczony jedynie na cele publiczne. Zaproponowałem już Urzędowi Marszałkowskiemu, by przejął ten teren pod kątem budowy swojej siedziby.

Gabriela Wiatr, urząd marszałkowski
- Brana jest pod uwagę ta lokalizacja, bo trudno zignorować miejsce w centrum miasta, które można pozyskać za symboliczną kwotę. Na taką decyzję składa się jednak wiele rzeczy, m.in. jaki byłby koszt budowy od podstaw nowej siedziby, jakie byłyby późniejsze koszty jej utrzymania.


Moje Miasto Szczecin www.mmszczecin.pl on Facebook

od 7 lat
Wideo

Wyniki II tury wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto