Nowym zarządcą targowiska przy al. Bohaterów Warszawy jest spółka Rynek Centrum. Jej przedstawiciele zapowiadają zmiany w sposobie gospodarowania. W planach mają też przebudowę rynku.
O planach modernizacji ryneczku pomiędzy aleją Bohaterów Warszawy a ulicą Kordeckiego mówiło się od dawna. Problemem był konflikt pomiędzy dotychczasowym zarządcą spółką „To- Tu"-Rzyn, a nowo powstałą spółką „Rynek Centrum”. Ostatecznie kłopot został rozwiązany podczas poniedziałkowej sesji rady miasta.
Widok od strony parkingu.
Radni zarządzanie targowiskiem przyznali spółce „Rynek Centrum”. Swoją decyzję tłumaczyli tym, że taka była wola większości kupców, którzy na targowisku handlują. Ci przyszli na sesję z wielkimi transparentami „Nie chcemy kuroniówek, chcemy Rynek Centrum” i „Zostawcie nam nasze miejsca pracy”. Ich prośby zostały wysłuchane.
Po tym jak radni zagłosowali za ich wnioskiem, w sali sesyjnej rozbrzmiały gromkie brawa i okrzyki radości.
Widok na alejkę od strony wejścia.
– Oficjalnie zaczniemy zarządzać targowiskiem od 29 lutego – mówi Albert Najaryan, wiceprezes spółki „Rynek Centrum”. – Umowę na dzierżawę terenu na kolejne 15 lat podpiszemy zapewne na początku marca. Później ma przyjść czas na metamorfozę rynku.
Nowa spółka planuje przebudowę. Znikną stare, rozpadające się budy. W ich miejscu powstaną zadaszone pawilony. Ma ich być około 120. Nie zabraknie też parkingu.
– Teraz nasz rynek jest najgorszy i najbrzydszy w całym mieście – mówi Albert Najaryan. – Wreszcie się to zmieni. Inny będzie też sposób zarządzania. Od
teraz wszyscy kupcy będą mieli wpływ na to, na co wydawane są ich pieniądze. Każdy będzie udziałowcem. Jeśli zdecyduje się odejść, będzie musiał swoje udziały sprzedać.
Wnętrze pasażu - środkowy plac.
Po przebudowie rynek przy al. Bohaterów Warszawy ma przypominać szczeciński Manhattan lub Tobruk. Wstępnie oszacowano, że koszt inwestycji wyniesie blisko 7 milionów złotych. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, prace rozpoczną się pod koniec tego roku.
– Wstępna koncepcja przebudowy jest już gotowa – mówią Albert Najaryan (na zdjęciu z lewej) i Sławomir Grzybowski z zarządu spółki „Rynek Centrum”. – Inwestycję zrealizujemy częściowo z własnych środków finansowych. Pozostałą kwotę zdobędziemy poprzez zaciągnięcie kredytu.
Fot. Marcin Bielecki
Paulina Targaszewska
[email protected]
Kto musi dopłacić do podatków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
