Projekt uchwały wprowadzający w przyszłym roku podwyżki biletów komunikacji miejskiej spadł przed południem z obrad rady miejskiej Szczecina. Radni chcą jeszcze nad nim popracować.
Projekt przewidywał likwidację biletów 20 minutowych i wprowadzenie biletów kwadransowych i półgodzinnych oraz dla seniorów.
Droższe jednak będą pozostałe bilety okresowe, w tym najpopularniejsze sieciówki.Radni chcą jeszcze popracować nad zmianami. To oznacza, że do tego czasu będą obowiązywały obecne stawki i bilety.
Władze miasta chcą, aby zmiany weszły w życie 1 lutego 2012 r.
Od stycznia czekają nas za to podwyżki cen wody i ścieków. Za metr sześcienny zapłacimy 9,81 zł. To o 9,4 procent więcej niż do tej pory - 8,96 zł. Średnio rachunek przyjdzie wyższy o 3,39 zł.
Ponad godzinna dyskusja miała miejscami ostry przebieg, choć nie wszystkie pytania radnych były merytoryczne. Najostrzej pomysł podwyżek zaatakowała radna Małgorzata Jacyna-Witt.
- Szczecińskie wodociągi wypracowały wielki zysk. Przez to muszą zapłacić sześć milionów podatku. Z drugiej strony byłym członkom zarządu funduje się nagrody rządu kilkudziesięciu tysięcy złotych. A mieszkańcom proponuje się podwyżki. O co tu chodzi? Proponuję, abyśmy nie przyjmowali tej uchwały, niech się o nią martwi prezydent - mówiła.
Zgodnie z procedurą podwyżki wody i ścieków wchodzą w życie nawet jeśli radni nie przyjęli by uchwały.
W pewnym momencie nawet się na to zanosiło.
- Proponuję, abyśmy odesłali ten projekt do wnioskodawcy - mówił Piotr Kęsik, radny współrządzącego miastem SLD.
Ale wystarczył kwadrans przerwy i radni SLD oraz PiS zagłosowali za uchwałą. Za było 16 osób. Przeciw - trzynaście. Nikt nie wstrzymał się od głosu. Piotr Kęsik nie wziął udziału w głosowaniu.
- Prezydent pogroził radnym i szybko się wyprostowali - naśmiewali się w kuluarach radni opozycyjnej PO.
Ale w dyskusji nawet radni koalicji ostro krytykowali podwyżki.
- Nie akceptuję tego, że z zysku wodociągów odprowadziliśmy do budżetu państwa 6 mln zł podatku - komentował Piotr Kęsik i proponował, aby ZWiK był mecenasem kultury lub sportu szczecińskiego.
- Najpierw zlikwidujmy szamba - odpowiadał radny Henryk Jerzyk.
Radny Duklanowski zastanawiał się dlaczego tak droga jest opłata abonamentowa. Od stycznia wyniesie 22 złote.
- Zmierzamy w złym kierunku - ostrzegał radny Tomasz Hinc.
Z podwyżek tłumaczył się Beniamin Chochulski, prezes Zakładu wodociągów i Kanalizacji w Szczecinie.
- Musimy spłacać kredyty zaciągnięte na program Poprawa Jakości Wody w Szczecinie. Gdybyśmy nie program, musielibyśmy zaproponować cenę ponad 11 złotych. Rosną koszty energii, podatku od nieruchomości. Tak duże podwyżki będą jeszcze dwa lata. W kolejnych mają wzrastać tylko o inflację - obiecał.
Ujawnił, ze trwają rozmowy, aby wodę ze Szczecina kupowały ościenne gminy; Gryfino, Dobra, Stare Czarnowo.
Każdy szczecinianin zużywa średnio 3,6 metra sześciennego. Od 2004 r. cena metra wody i ścieków wzrosła o 100 procent z 4,88 zł. do 9,81 zł. O kilkaset procent w tym samym czasie wzrósł podatek od nieruchomości, który płaci ZWIK.
Obecnie to ok. 16 milionów złotych. W przyszłym roku ma do spłacenia 96 mln zł z kredytów na program Poprawa Jakości wody w Szczecinie.W ZWIK są 753 etaty. W ciągu 6 lat wzrosło o 40 etatów.
Ile płacą w innych miastach (w m.sześć.)
Białogard - 37,70 zł
Katowice - 11,88 zł
Bydgoszcz - 11,74 zł
Warszawa - 10,67 zł
Goleniów - 10,34 zł
Najtaniej płaca mieszkańcy Wrocławia - 8,14 zł.
Moje Miasto Szczecin www.mmszczecin.pl on Facebook
Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?