Choć nie posiadam własnych dzieci, to mam z nimi bardzo dużo do czynienia. Praca i rodzina wystarczająco wypełniają mój czas i zmuszają do poszukiwań coraz to nowszych i ciekawszych miejsc, gdzie maluchy mogą wybawić się na różnych urządzeniach i nie płacić za wstęp ze studenckiego portfela.
Stan placów zabaw jest tematem bardzo często poruszanym, ale dlaczego nie dotknąć go jeszcze raz?
Miasto cieszy się nowo otwartymi placami, a nie robi nic w kierunku dbania o te, które już powstały. Gdy tylko przycicha fama nowego, niesamowitego placu, staje się on miejscem spotkań młodzieży, w której krwi buzują używki i hormony. Skutkiem są pozrywane huśtawki, połamane kosze i popisana każda część przyrządów dla dzieci.
Place zastępują przytułki dla bezdomnych i bary, nieczęsto w środku dnia, kiedy to idąc z dzieckiem, nie mam ochoty by oglądało ono pijanych ludzi, dotykających dna.
Oczywiście nie jest to opinia osoby, która chce mieć wymuskane bobaski, które uważają, że świat jest różowy, a dookoła biegają kucyki. Owszem, niech dziecko wie, co świat w sobie zawiera, ale dlaczego obok wiaderka ma znaleźć butelkę po tanim winie, czy co gorsza szkło?
Wędrując z dziećmi, którymi się opiekuję, nie znaleźliśmy ani jednego placu w centrum, który by choć odrobinę przypominał miejsca zabaw w czeskiej Pradze. Widząc opłakane stany huśtawek, zjeżdżalni i drabinek oraz ubogie wyposażenie wstyd mi było za miasto, z którego pochodzę.
Czy władze naprawdę nie mają możliwości, by choćby naprawić zniszczone miejsca i dopilnować, żeby nie były dewastowane? Czy policyjne patrole zamiast udawać, że nic nie widzą, mogłyby poganiać niepożądane osoby z miejsc przeznaczonych dla dzieci? Przecież tu chodzi jedynie o bezpieczeństwo młodych Szczecinian.
Nie wymagam placów na poziomie innych miast, czy zagranicy, ale działających huśtawek, kompletnych szczebli w drabinkach i czystych piaskownic... Czy to wiele?
Moje Miasto Szczecin www.mmszczecin.pl on Facebook
Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?