- Sprawca działał standardowo, zadzwonił do starszego mężczyzny podając się za wnuka - mówi sierż. Mirosława Rudzińska. - Oświadczył, że okazyjnie ma możliwość kupienia działki pod Stargardem i chce pożyczyć 12 tysięcy złotych. Powiedział również ze za pół godziny będzie z kolegą i odbierze pieniądze.
Po chwili w następnej rozmowie ten sam mężczyzna oświadczył, że w drodze zepsuł mu się samochód i trochę się spóźni i żeby „dziadek” zszedł z pieniędzmi przed klatkę schodową. Sprawca dzwonił jeszcze kilka razy. W trakcie rozmów przekazywał szczegóły awarii pojazdu następnie przekazywał słuchawkę mężczyźnie , który podawał się za notariusza załatwiającego szczegóły transakcji sprzedaży.
- Przy całej sytuacji obecni byli bliscy strasznego pana - mówi Rudzińska. - Zorientowali się, że to może być oszustwo. Przed budynkiem ich mieszkania stał mężczyzna, który miał odebrać pieniądze. Wtedy powiadomili o wszystkim Policje podając rysopis mężczyzny. Dzięki stałemu kontaktowi rodziny pokrzywdzonego z mundurowymi zatrzymani oni podejrzewanego. Okazał się nim 41-letni Ryszard M. mieszkaniec Szczecina.
Zatrzymany usłyszał zarzut usiłowania oszustwa, jednak przyznał ze oszukał dwie inne osoby w podobny sposób. Oszustowi grozi do 8 lat pozbawienia wolności a Sąd aresztował go na dwa miesiące.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?