Obrońcy zwierząt protestowali w maskach królików i lisów w niedzielę późnym popołudniem, tuż przed mszą dla wspólnot myśliwskich oraz kół łowieckich. Msza związana była z obchodami dnia św. Huberta - patrona myśliwych.
- Kłusownictwo i łowiectwo to bezsensowne zabijanie zwierząt dla trofeów - mówi Łukasz Musiał ze szczecińskiej inicjatywy na rzecz zwierząt Basta! - Patronowanie myśliwym jest głęboko sprzeczne z chrześcijańską ideą miłosierdzia i godzi w dobry wizerunek kościoła.
W ubiegłym tygodniu protestujący wysłali list otwarty do ks. Jana Kazieczki, proboszcza parafii św. Jakuba w Szczecinie z prośbą aby władze kościelne nie patronowały tradycji zabijania dla rozrywki. Działań obrońców zwierząt w dniu protestu ks. Kazieczko komentować nie chciał. Kazał jedynie protestującym przesunąć się spod katedry na chodnik. - To teren prywatny, proszę stąd odejść - mówił.
- Taki protest należy potępić, bo on wynika z niewiedzy - mówi Ryszard Czeraszkiewicz, łowczy miejski. - Jak można walczyć z wiekową tradycją? To antypolskie zachowanie i nie powinno mieć miejsca zwłaszcza w świętym miejscu jakim jest katedra.
Moje Miasto Szczecin www.mmszczecin.pl on Facebook
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?