Instytucja miałaby powstać w budynkach po byłym szpitalu dziecięcym przy ulicy Wojciecha w Szczecinie. Koszty utrzymania takiej inwestycji Sławomir Nitras wyliczył na 5 mln zł rocznie.
- Gdy zostanę prezydentem założę takie centrum. Będzie utrzymywane z budżetu miasta, chyba, że NFZ zakontraktuje te usługi - ogłosił dzisiaj przed bramą byłego szpitala, kandydat Koalicji Obywatelskiej.
Według niego centrum miałoby być czynne całą dobę, a młody człowiek mógłby liczyć na kontakt z profesjonalistą.
- Dziś młodzież jest narażona na zagrożenie, których my w ich wieku nie mieliśmy. Jak choćby uzależnienie od komputerów. Chce, aby młodzież wiedziała, że będą tu czekać osoby, które im pomogą stoczyć walkę z uzależnieniami od narkotyków, alkoholu, papierosów, bulimii, anoreksji, problemami domowymi, czy szkolnymi - wyliczał kandydat.
Oprócz psychologów, terapeutów, psychiatrów, młodzież z problemami mogłaby liczyć też na seksuologów i ginekologów.
- Dziewczyna, która będzie potrzebowała awaryjnej pigułki (w razie obawy ciąży- red.) dostane tu receptę na nią - deklarował kandydat.
Pomysł Nitrasa poparł, Łukasz Tyszler, rady PO, dyrektor szpitala w Zdrojach.
- To dobry pomysł. Jest tu miejsce na takie centrum. Z badan wynika, że problemy ma co czwarty młody człowiek. Dziś w zalewie informacji, młodzież ma więcej problemów problemów i często nie wie, gdzie może otrzymać pomoc - mówił.
POLECAMY PLEBISCYT:
SAMORZĄDOWIEC POMORZA. Oceń włodarzy i radnych!
21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?