Wieści z klubu Antoniemu Ptakowi przekazują współpracownicy. Zapytany, czy Szczecin to jego ulubione miasto powiedział, że nie ogląda już nawet meczów ligowych.
- Powiem szczerze, że Pogoń coraz mniej mnie interesuje (...) Wiem o pechowych porażkach z Górnikiem Łęczna i Wisłą Płock, wiem też, że w meczu z Legią skrzywdził Pogoń sędzia, nie dyktując ewidentnego karnego. Naprawdę nie wiem, dlaczego Brazylijczycy są u nas dyskryminowani, dlaczego nasz zespół traktuje się gorzej niż inne – powiedział Dziennikowi prezes Pogoni Szczecin.
Ptak stwierdził, że wie o niewielkich umiejętnościach szczecińskich zawodników. Tłumaczy, że miał za mało czasu na znalezienie lepszych. Zapowiedział, że już w czwartek do Polski przylatuje kolejna grupa Brazylijczyków. Zamieszkają w Gutowie Małym.
Prezes przyznał, że może sprzedać klub, jeśli pojawi się oferta.
- Powiedziałem, że mogę ją sprzedać za symboliczną złotówkę, czekam tylko na kupca. Ta symboliczna złotówka to... 10 milionów. Tę kwotę można błyskawicznie odzyskać, sprzedając najlepszych: Grzelaka, Kaźmierczaka, Fabiniaka, Grosickiego, Celebana – powiedział Ptak.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?