Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Szczecin: Motocykliści wracają na drogi

Robert Duchowski
Robert Duchowski
Sprzyjająca aura minionego weekendu sprawiła, że na drogach naszego regionu pojawili się motocykliści i motorowerzyści. Niestety doszło także do pierwszych wypadków z ich udziałem.

Coraz dłuższe i cieplejsze dni zwiastują nadchodzącą wiosnę. Dla wszystkich miłośników  jazdy na jednośladach z silnikiem oznacza to zbliżający się sezon motocyklowy.

Niestety, oznacza to także wzrost zdarzeń drogowych z udziałem motocyklistów.

- W ubiegłym roku na drogach naszego województwa doszło do 55 wypadków drogowych,  których  sprawcami byli motocykliści – informuje sierż. Alicja Bierbasz . -  Zginęło w nich 6 osób, a 63 osoby zostały ranne. Motorowerzyści  spowodowali 34 wypadki drogowe, w których 4 osoby poniosły śmierć i 32 doznały obrażeń ciała. 

Główną przyczyną wypadków drogowych spowodowanych przez motocyklistów i motorowerzystów było niedostosowanie prędkości do warunków ruchu, nieprawidłowe wyprzedzanie oraz nieudzielenie pierwszeństwa przejazdu. Najwięcej wypadków spowodowali kierujący w wieku od 18 do 24 lat.

Wypadki jeszcze przed sezonem

Mimo, iż sezon motocyklowy jeszcze przed nami, na drogach województwa zachodniopomorskiego w trakcie minionego weekendu doszło do dwóch groźnych wypadków z udziałem motocyklisty i motorowerzystów.

- Pierwszy z nich miał miejsce w piątkowy wieczór – mówi Bierbasz. 22 – letni Roman K. kierując motorowerem, na prostym odcinku drogi zjechał na prawe pobocze, a następnie uderzył w przydrożne drzewo. W wyniku zdarzenia mężczyzna z ciężkimi obrażeniami ciała został przetransportowany do szpitala.  23 – letni pasażer motoroweru doznał obrażeń głowy. Jak ustalili policjanci mężczyźni nie mieli założonych kasków ochronnych.

Do drugiego wypadku doszło w sobotę w Bukowie (gmina Polanów). Kierujący MZ ETZ, 18 – letni Stanisław G. na łuku drogi zjechał na pobocze, a następnie uderzył w betonowo – kamienne ogrodzenie. Kierując z urazem ręki, nogi oraz ze złamaniem kości czaszki trafił do szpitala. Mężczyzna jechał motocyklem pomimo braku uprawnień. Nie miał także kasku ochronnego.

W obu przypadkach najprawdopodobniej przyczyną była prędkość i brawura.

- Apele o rozsądek nie trafiają do młodych ludzi, dla których brawura ma większe znaczenie niż zdrowy rozsądek – mówi nadkom. Grzegorz Sudakow, naczelnik WRD KWP w Szczecinie. -  Ale Ci młodzi ludzie mają rodziców, którzy są od nich bardziej doświadczeni życiowo. Zadbajmy więc o nasze dzieci, aby w przyszłości ustrzec ich od nieszczęść, których każdego dnia nie brakuje na drogach.

Zabawa dla rozsądnych

Motocykl to środek transportu , jak każdy inny pojazd. Dla miłośników jednośladów, niebagatelną frajdą jest dosiadanie stalowego rumaka. Pamiętać należy, że dzisiejsze motocykle mają nierzadko po 150 i więcej koni mechanicznych. Do setki rozpędzają się w ciągu 3 sekund. I najważniejsze – motocykl nie wybacza błędów na drodze, dlatego motocykliści, często płacą najwyższą cenę, za swoje zamiłowania do motocykli.



Zobacz: Szalony motocyklista w rękach policji


Motocyklistów, można podzielić na dwie grupy: „czoperów” i „ścigaczy”. Jednych i drugich łączy ta sama pasja, a jednak kierujący „czoperami” bardzo rzadko uczestniczą w wypadkach drogowych. Niemal 100% udziału w wypadkach mają kierowcy „ścigaczami”. Ci, którzy należą do drugiej grupy powinni zastanowić się, dlaczego należą do niezbyt chlubnej grupy?

W Polsce zarejestrowanych jest ponad 18 000 000 pojazdów. W liczbie tej blisko 800 000, to motocykle. W samym Szczecinie jest zarejestrowanych przeszło 3000 motocykli. W znacznej większości użytkownikami tych pojazdów są ludzie młodzi często o małym doświadczeniu w kierowaniu pojazdami.

Niestety często spotykany jest brak wiedzy z zakresu przepisów ruchu drogowego, gdyż znaczna liczba motocyklistów kieruje tymi pojazdami nie posiadając do tego wymaganych uprawnień.

- Nagminnie popełniają wykroczenia polegające najczęściej na: przekraczanie dozwolonej prędkości, niestosowanie się do znaków, sygnałów i poleceń wydawanych przez policjantów - nie zatrzymywanie  się do kontroli drogowych – mówi Grzegorz Sudakow. - Swoim zachowaniem stwarzają bezpośrednie zagrożenie w ruchu drogowym.

Pozorna bezkarność

Brawurowa jazda motocyklistów jest uciążliwa dla innych uczestników ruchu oraz osób zamieszkujących przy ciągach komunikacyjnych szczególnie w godzinach wieczorowo nocnych.

- Spotykane są również kilku lub kilkunastoosobowe grupy motocyklistów, którzy ze względu na poczucie anonimowości - brak tablic rejestracyjnych, tablice zamalowane farbą lub zasłaniane nogą przez pasażera, niemożność określenia rysopisów ze względu na używanie kasków ochronnych - czują się bezkarni – mówi dalej Grzegorz Sudakow. - Bezkarność dotyczy jednak tylko organów ścigania, wobec zagrożeń na drodze, każdy jest równy i tu nie ma bezkarności.

Wypadki dotykają wszystkich grup uczestników ruchu drogowego. Zdecydowanie najbardziej narażeni na obrażenia są niechronieni uczestniczy ruchu (piesi, rowerzyści, motorowerzyści i motocykliści), niż osoby przemieszczające się samochodami.


Zobacz: Oto finalistki konkursu Miss Pogoni! (foto)


Motocyklista jadący z prędkością 180 km/h przybywa w ciągu jednej sekundy 50 metrów. W ciągu pięciu sekund pokonuje ćwierć kilometra. Jazda z prędkością przekraczającą dozwoloną, zawsze niesie za sobą zagrożenia, gdyż inni uczestniczy ruchu mają prawo spodziewać się, że inni przestrzegają prawa.

Ostatnie doniesienia medialne informują o brawurowych jazdach motocyklistów, którzy powodują na drogach zagrożenie nie tylko dla siebie, ale również innych (którzy będą mieli pecha stanąć na torze ich jazdy), naruszają przepisy, za które nalicza im się rekordowe punkty karne. Po zatrzymaniu, tłumaczą się, że nie mają ważnych badan technicznych, pojazd jest niezarejestrowany, lub inny banalny powód. Aby uniknąć mandatu karnego (od 20 do 500 złotych) mkną ulicami miast z prędkością nierzadko 200 km/h powodując zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym.


od 7 lat
Wideo

META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto