OHP w Zdrojach przyjmuje młodzież w wieku 16-18 lat z całego Prawobrzeża, a także z pobliskich miejscowości.
- Pośredniczymy między szkołą, a naszymi podopiecznymi – mówi Ida Lipecka. – Trzy razy w tygodniu rozmawiamy z nauczycielami, sprawdzamy frekwencję. Załatwiamy im też praktyki zawodowe.
Do OHP w Zdrojach trafiła Sylwia Kowalska. Uczy się w gimnazjum dla dorosłych i pracuje jako sanitariusz szpitalny w szpitalu w Zdrojach. Rok temu spotkałyśmy się po raz pierwszy. Przez ostatni rok wiele się w jej życiu zmieniło.
- Skończyłam kurs sanitariusza szpitalnego i dostałam certyfikat – mówi Sylwia. – Po skończeniu gimnazjum chcę się uczyć na ratownika medycznego. Czasami jak zabierali mamę czy brata do szpitala, to jeździłam w karetce i przyglądałam się pracy ratowników.
Sylwia przeszła do pracy na oddział dla przewlekle chorych w szpitalu w Zdrojach. Do bardzo trudna praca. Pracowała też jako wolontariuszka w domu dziecka podczas ferii.
- To wychowanka, która przeszła przez rok dużą zmianę na plus – mówi Ida Lipecka. – Jest pracowita i załatwia wszystkie sprawy domowe.
Szpital w Zdrojach od lat współpracuje z OHP i oprócz tego, że udostępnia swoje pomieszczenia administracyjne na siedzibę, to przyjmuje także wychowanków na praktyki zawodowe.
Trafiła też tutaj Weronika Arczewska. Pracuje również jako sanitariusz szpitalny.
- Czasami trudno jest pogodzić naukę z pracą, ale tutaj jest zdecydowanie lepiej niż w szkole – mówi Weronika.
Iwona Krysztofiak na razie też ma praktyki w szpitalu, ale myśli o innym zawodzie na przyszłość.
- Myślę o tym, żeby iść na fryzjerstwo – mówi. – Jak skończę praktyki, będę musiała wybrać szkołę. W wakacje będę miała okazję popracować jako fryzjerka i przekonam się jak to jest.
Czasami jest trudno. Młodzież nie potrafi zrozumieć, że wychowawcy chcą im pomóc.
- Bardzo ciężko jest im coś narzucić czy wyegzekwować, jeśli nie ma z nimi dobrego kontaktu – mówi Ida Lipecka. – Staramy się dotrzeć do nich niekonwencjonalnymi metodami i przede wszystkim jak najwięcej z nimi rozmawiać, a oni to doceniają.
Ochotniczych Hufcach Pracy można skończyć naukę w Gimnazjum Wieczorowym i Zasadniczej Szkole Zawodowej między innymi w takich zawodach jak sanitariusz szpitalny, kucharz małej gastronomii, mechanik, elektryk, piekarz, cukiernik, sprzedawca.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?