Szczecin: "Herkules" w akcji. Możesz to zobaczyć na żywo

– Polecamy wszystkim, by zobaczyli tę ciekawą operację – zachęcają wykonawcy.

Andrzej Kus
[email protected]

– Dźwig „Herkules” jest jednym z większych w Polsce – opowiada Grzegorz Krzywicki z firmy Erbud. – Sam jego transport był bardzo skomplikowaną logistycznie
czynnością. Przyjeżdżał w częściach – w 25 ładunkach – przez kilka dni. Wcześniej wciągaliśmy mniejsze partie konstrukcji, ludzie pracowali na górze, łączyli je i traciliśmy sporo czasu. Teraz możemy podnosić znacznie większe obciążenia. W ten sposób oszczędzamy czas.

„Herkules” stoi na specjalnym podłożu. Ma 500 ton balastu. Wciąganie skręconego zadaszenia na samą górę trwa około godziny. Będzie tam ono wędrowało w  częściach.

– Pierwsza i druga sekcja zadaszenia ważą po około 40 ton. Montaż trzech dużych sekcji zaczynamy od początku przyszłego tygodnia. Każda z nich waży już po 90
ton. Dźwig z tymi konstrukcjami w górze będzie musiał przejechać kilkadziesiąt metrów – mówi Mariusz Stefanowicz, kierownik budowy.

Przyspieszą tempo

Wciąż nie ma podpisanego aneksu do umowy między miastem a wykonawcą. Do spotkania obu stron ma dojść w przyszłym tygodniu. Wtedy termin zakończenia prac zostanie oficjalnie przyspieszony.

– Nie mamy podpisanego aneksu, ale dla nas jest jasne, że inwestycję kończymy 31 marca 2013 roku. Nam również zależy, by odbyły się w Szczecinie mistrzostwa Europy w siatkówce – przyznaje dyrektor Erbudu, Grzegorz Krzywicki. – Dostaliśmy propozycję z urzędu, my wysłaliśmy  swoją. Nie mogę powiedzieć póki co o szczegółach, bo podejrzewam, że nie zna ich jeszcze nawet prezydent. Mam nadzieję, że będzie obecny na przyszłotygodniowym spotkaniu.

Moje Miasto Szczecin www.mmszczecin.pl on Facebook