Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Szczecin: Dziś ulice będą pełne związkowców

Robert Duchowski
Robert Duchowski
- Mamy coraz więcej biedy w regionie – mówi szef Solidarności ...
- Mamy coraz więcej biedy w regionie – mówi szef Solidarności ... Archiwum
- Mamy coraz więcej biedy w regionie – mówi szef Solidarności Pomorza Zachodniego. – Stąd ten protest.

Stoczniowcy wyjdą dziś na ulicę. Ruszą spod bramy stoczni około godz. 12.30, gdzie wcześniej złożą kwiaty, by upamiętnić wydarzenia grudniowe i krwawe  protesty sprzed ponad 40 laty.

– Nie gwarantuję bezpieczeństwa wojewodzie i prezydentowi, jeśli będą chcieli podczas naszej uroczystości złożyć kwiaty pod stocznią – mówił Jurek. – Nastroje społeczne tak się zradykalizowały, że w trosce o nich ostrzegam obu panów przed prowokowaniem ludzi. Panują skrajne emocje i możemy nad nimi nie zapanować.

Ostrzeżeniem przewodniczącego jest zbulwersowany wojewoda, Marcin Zydorowicz, który oznajmia kategorycznie, że w Anioł Pański złoży kwiaty pod tablicą  grudniową bez względu na to, czy się to komuś podoba czy nie. Podobnie zrobi Piotr Krzystek.

– Organizator wydarzenia odpowiada za bezpieczeństwo osób i mienia, i żadne ostrzeżenia nie zwalniają go od tej odpowiedzialności – uważa prezydent Szczecina. – Złożę kwiaty pod bramą stoczni i nie zamierzam być uczestnikiem związkowej rozróby.

Protestujący pójdą później pod urząd wojewody, by wręczyć mu postulaty skierowane do premiera.

– Żądamy obiecanego wsparcia dla naszego regionu – podkreśla szef Solidarności. – Bez pomocy rządu nie uda się ożywić naszej gospodarki i nie powstaną nowe miejsca pracy.

Przewodniczący przypomina program dla Szczecina i obiecane 200 mln zł, których do dzisiaj nie ma.

– W swoich postulatach domagamy się ograniczenia umów śmieciowych – dodaje. – Nasi eksperci przygotowują projekt zmian ustawy. Uważamy, że nie można w sposób sztywny narzucać gminom sposoby naliczania opłat za śmieci. Potrzeba większej elastyczności, możliwości stosowania mieszanych metod, by opłaty były realistyczne.

Manifestanci poprali także postulaty protestujących rolników. Uważają, że polska ziemia im się należy. Nie powinna trafiać w obce ręce.

– Domagamy się też konkretnych działań premiera w obronie odrębności naszych przedsiębiorstw – kontynuuje przewodniczący NSZZ „S” w regionie. – Chodzi nam
o Zespół Elektrowni Dolna Odra i Zakłady Chemiczne Police. W elektrowni już zapowiedziano redukcje zatrudnienia. Police straciły znak, tracą odrębność.
Zarządy nie dotrzymują umów ze stroną społeczną.

Związkowcy postulują też, by premier zdyscyplinował wojewodę, który w ich przekonaniu łamie zasady trójstronnych rozmów. Unika spotkań, ignoruje pisma związkowców.

Spod urzędu wojewody manifestanci ruszą pod magistrat by wręczyć postulaty prezydentowi.

– Nie godzimy się na podwyżki wody, czynszów i planowane opłaty za odbiór odpadów – podkreśla Jurek.

Mają pojawić się też związkowcy z Bydgoszczy, Gorzowa, Zielonej Góry, Zagłębia miedziowego, Koszalina i Słupska. Ma ich być około tysiąca. Manifestacja potrwa około dwóch godzin.

PIOTR JASINA, (MDR)


emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto