Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Szczecin: Czy w szkołach wystarczy miejsc?

Redakcja MM
Redakcja MM
Rodzice obawiają się tłoku w szkołach za dwa lata, kiedy to ...
Rodzice obawiają się tłoku w szkołach za dwa lata, kiedy to ... Andrzej Szkocki
Rodzice obawiają się tłoku w szkołach za dwa lata, kiedy to naukę rozpoczną sześciolatki i siedmiolatki. Miasto uspokaja.

Marek Jaszczyński
[email protected]

Po nowelizacji ustawy o systemie oświaty obowiązek szkolny dla dzieci sześcioletnich został przesunięty do 2014 roku.

– Dla jednych to niby daleko, ale ja już się martwię – mówi pani Magdalena, mama czteroletniego Adama. – Czy po obecnych zmianach w szczecińskiej oświacie
– mam na myśli likwidację i łączenie szkół – za dwa lata nie okaże się, że zabraknie miejsc w szkołach z powodu tego, że jednocześnie do szkoły pójdą
dzieci sześcioletnie i siedmioletnie?

Pani Magdalena słusznie zauważa, że to nie dotyczy tylko szkoły podstawowej, ale także tego, że podwójne roczniki pójdą potem do gimnazjum i szkół ponadgimnazjalnych.

– Dwa roczniki będą się uczyć przez cały okres edukacji, dlatego martwią mnie cięcia w oświacie. Czy w tym zamieszaniu nie będą poszkodowane nasze dzieci? –
żali się mama Adama.

Niektórzy odrzucają także myśl, że sześciolatki miałyby pójść do szkoły.

- Nie zabierajmy dzieciństwa maluchom – mówi Maria Myślak, babcia Kuby. – Jeszcze długo będą się uczyć, dlatego jestem przeciwna posyłaniu 6-latków do
szkoły.

Spytaliśmy przedstawiciela szczecińskiego magistratu, czy obawy rodziców o brak miejsc w szkołach są uzasadnione?

– W przypadku publicznych szkół podstawowych, w związku z restrukturyzacją szczecińskiej oświaty nie zabraknie miejsc dla podwójnego rocznika dzieci sześcioletnich i siedmioletnich – zapewnia Robert Grabowski z biura promocji i informacji urzędu miasta. – W latach ubiegłych w szkołach podstawowych uczyło się zdecydowanie więcej dzieci niż obecnie. Przykładem niech będzie rok szkolny 2001/ 2002, w którym w szkołach podstawowych pobierało naukę 24 936 uczniów klas I-VI. W kolejnych latach liczba uczniów ulegała zmniejszeniu. Rok szkolny 2011/2012 to 17 643 uczniów klas I-VI.

A jak będzie na dalszej ścieżce edukacyjnej?

– W przypadku publicznych gimnazjów zauważamy wyraźną tendencję spadkową dotyczącą liczby uczniów w tych szkołach – dodaje Robert Grabowski. – Dla przykładu podajemy, że w roku szkolnym 2001-2002 uczyło się w gimnazjach 13 926 uczniów. Przez kolejne lata liczba uczniów sukcesywnie malała. W bieżącym roku szkolnym w publicznych gimnazjach uczy się 9508 uczniów, tj. o 4 418 uczniów mniej. W konsekwencji malejącej liczby uczniów w gimnazjach maleje liczba uczniów w szkołach ponadgimnazjalnych. Ponadto co roku tylko ok. 75 procent absolwentów gimnazjów wybiera publiczne szkoły ponadgimnazjalne prowadzone przez miasto Szczecin. W roku szkolnym 2001-2002 uczyło się 18267 uczniów. Obecnie jest ich 13556 tj. o 4711 mniej.

– Za dwa lata, gdy sześciolatki mają pójść do szkoły, może być tłok, bo zderzą się dwa roczniki – mówi Maria Myślak, babcia Kuby. – A potem będzie tak przez cały okres ich edukacji w gimnazjach i szkołach ponadgimnazjalnych.

Fot. Andrzej Szkocki

Restrukturyzacja szczecińskich szkół

Szkoła Podstawowa nr 54 przy ul. Obrońców Stalingradu ma zostać przeniesiona i połączona ze Szkołą Podstawową nr 64 przy ul. Rayskiego 64. Zmiana polega na włączeniu uczniów i nauczyciel SP 64 w strukturę organizacyjną SP 54, z siedzibą przy ul. Rayskiego. Gimnazjum nr 3 przy ul. Malczewskiego ma być stopniowo wygaszane.


Moje Miasto Szczecin www.mmszczecin.pl on Facebook

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto