- Uchwała o biletach przeniesiona została na przyszły miesiąc - potwierdza radna Jolanta Balicka z prezydenckiego klubu Bezpartyjni, przewodnicząca komisji gospodarki komunalnej szczecińskiej rady miasta.
Niewielką nadzieję na porozumienie ma jeszcze radny Władysław Dzikowski z Bezpartyjnych.
- Czekamy na reakcję koalicjantów. Na 90 procent zdejmiemy z porządku obrad. Zajmiemy się tematem na listopadowej sesji. I tak obniżki dotyczą przyszłego roku. Jest jeszcze czas - wyjaśnia.
CZYTAJ TAKŻE:
To właśnie wśród radnych koalicji wspierającej prezydenta Piotra Krzystka jest spór o wysokość obniżek. Radni Koalicji Obywatelskiej woleliby niższe ceny niż proponuje prezydent.
- Rozmowy na temat wysokości obniżek jeszcze trwają. Od początku opowiadamy się za większą obniżką w przypadku biletów miesięcznych na wszystkie linie. W pełnym porozumieniu zdecydowaliśmy się jeszcze nie wprowadzać uchwały w obecnie zaproponowanej formie. Myślę, że uchwała wróci jeszcze w tym roku, po dalszych ustaleniach między klubami - mówi radny Przemysław Słowik z KO.
Sprawa obniżek cen miała być jednym z najbardziej interesujących tematów wtorkowej sesji. Projekt uchwały, choć formalnie jeszcze jest w porządku obrad, zostanie zdjęty na początku obrad. Prezydent Piotr Krzystek proponuje, aby obniżki cen biletów wyniosły od 10 do kilkunastu procent. Chodzi o bilety dobowe i wielodobowe oraz okresowe. Np. bilet miesięczny normalny na jedną linię kosztuje teraz 70 zł. Po obniżce w wersji prezydenckiej kosztowałby 60 zł, a ulgowy 30 zł zamiast 35 zł. Bilet imienny na jedną linię pospieszną teraz kosztuje 106 zł, a po obniżce kosztowałby 80 z (ulgowy obecnie 53 zł, po obniżce 40 zł).
CZYTAJ TEŻ:
- Takie obniżki nie zachęcą nikogo, aby z samochodu przesiadł się do autobusu, czy tramwaju - argumentują radni KO.
Dlaczego prezydent chce obniżki biletów, choć sytuacja budżetu jest trudna z powodu koronawirusa? Tańsze bilety w wersji prezydenckiej to dodatkowe 5 mln zł mniejszych wpływów do budżetu miasta. To jeden z pomysłów na nową politykę transportową i parkingową w Szczecinie. Od 1 kwietnia 2021r. na kierowców będzie czekała większa i dużo droższa strefa płatnego parkowania. Dodatkowo cztery bezpłatne do tej pory parkingi, będą płatne.
- To element większej całości. Chcemy, aby w centrum miasta strefa płatnego parkowania była naprawdę rotacyjna, co oznacza, że kierowca będzie parkował tak długo jak wymaga to załatwienia sprawy, a nie przez cały dzień. Poza tym jest jeszcze aspekt ekologiczny. Mniej aut w centrum to mniejsze zanieczyszczenie powietrza - wyjaśniał Paweł Adamczyk, dyrektor wydziału gospodarki komunalnej szczecińskiego magistratu.
Temu ma też służyć wprowadzenie nowej linii autobusowej oraz właśnie obniżka biletów, która obowiązywałaby wraz z uruchomieniem nowej strefy płatnego parkowania.
CZYTAJ TEŻ:
ZOBACZ TAKŻE: Fatalne parkowanie. "Przecież nie było zakazu"
Bądź na bieżąco i obserwuj:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?