- Mężczyźni przedstawili się jako właściciele spółki z ograniczoną odpowiedzialnością – opowiada Mirosława Rudzińska z komendy wojewódzkiej. – Przedstawili dokumenty firmy, by sfinalizować transakcję. Chcieli wziąć BMW X5 o wartości 288 tysiąca złotych. Podejrzenia firmy leasingowej wzbudził przedstawiony bilans spółki z którego wynikało, że miała ona w ciągu zaledwie dwóch miesięcy osiągnąć zysk w kwocie miliona złotych.
O wzbudzającej podejrzenie sytuacji zostali powiadomieni policjanci. Szybko sprawdzono, że co prawda spółka, którą reprezentowała trójka mężczyzn formalnie istnieje (jest zarejestrowana zgodnie z procedurami) to jednak jej rzeczywista działalność i osiągane dochody są wątpliwe, a zatem przedłożony bilans został najprawdopodobniej sfałszowany.
- W momencie, kiedy miało dojść do podpisania umowy na BMW policjanci zatrzymali całą trójkę. Jeden z nich – najstarszy, przyznał się do podrobienia dokumentu i że to było z jego inicjatywy. To właśnie on ma dzisiaj usłyszeć zarzut za usiłowania oszustwa. Grozi za to do 8 lat więzienia. Wcześniej był już karany za podobne przestępstwa. Jego dwaj znajomi aktualnie w sprawie pozostaną świadkami – podsumowuje Rudzińska.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?