System Zarządzania Ruchem do poprawki. Ma być bardziej czytelny i przydatny

Marek Jaszczyński
[email protected]

– Od jakiegoś czasu zastanawiam się czy system informacji będzie rozbudowany, w końcu kosztował niemało, 7 milionów złotych – mówi Stanisław Nowak, który skontaktował się z redakcją. – Może zrezygnować z siatek ulic, bo każdy szczecinianin zna nazwy ulic i wie jak jechać. Same nitki z nazwami ulic nie są potrzebne.

Informację o zmianach potwierdza Urząd Miasta.

– Na razie projektujemy zmianę informacji wyświetlanych na tablicach, aby były jeszcze bardziej czytelne – mówi Marcin Charęza, kierownik Zespołu ds. Organizacji Ruchu Wydział Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska Urzędu Miasta Szczecin. – Informacje mają być zbliżone do tych zamieszczanych w czasie finału The Tall Ship Races 2013.

Przypomnijmy, że w czasie wielkich regat przeprogramowano tablice, na których pojawiły się informacje o parkingach park&ride („parkuj i jedź”), które miały ułatwić dojazd do miejsc postoju.

Koszt eksploatacji tablic, łącznie z energią elektryczną i niezbędnymi konserwacjami w ubiegłym roku wyniósł 145 tysięcy złotych.

– Niektórzy mieszkańcy uważają, że te tablice są zupełnie zbędne. Ale sporo osób chwali nasz system. W szczególności osoby z poza Szczecina – mówi Marcin Charęza. – Mieliśmy już parę wycieczek osób z innych miast, którzy chcieli podobny system wprowadzić u siebie. Należy pamiętać, iż Szczecin jest pierwszym miastem w Polsce z takim systemem i ciągle się go uczymy, ale też staramy się go udoskonalić. Przedstawiciele innych miast bacznie się temu przyglądają.

We Wrocławiu, gdzie podobne tablice działają od lipca 2013 roku podawane są tylko nazwy ulic i czas przejazdu w wybranym kierunku. Nie ma siatki drogowej.

– To tylko informacja tekstowa adresowana do mieszkańców miasta – mówi Ewa Mazur, rzecznik Zarządu Dróg i Utrzymania Miasta we Wrocławiu. – Przyjezdnym te informacje raczej nic nie mówią. Grafika nie jest tu potrzebna.

W Szczecinie pięć dużych tablic działa od listopada 2011 roku. Za pośrednictwem tablic kierowcy otrzymują dwie informacje. Pierwsza mówi o faktycznym czasie przejazdu pomiędzy punktem, w którym znajdują się tablice a punktem docelowym czyli Most Długi, Trasa Zamkowa czy Rondo Uniwersyteckie (w kierunku wjazdu do centrum) oraz autostrady A6 w przypadku wyjazdu z miasta a także pomiędzy punktami kontrolnymi np. pomiędzy Szosą Stargardzką a skrzyżowaniem ul. Struga z Granitową.

Czas podawany na tablicach jest czasem rzeczywistym odczytanym z tablic rejestracyjnych przejeżdżających samochodów za pomocą kamer. To właśnie one odczytują tablice rejestracyjne oraz liczą poszczególne czasy przejazdu.

Druga informacja dla kierowców to informacja za pośrednictwem kolorów, która mówi o płynności ruchu na danych odcinkach.