Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Światowa premiera "Guru" w szczecińskiej Operze na Zamku

Małgorzata Klimczak
Małgorzata Klimczak
Już w piątek zabrzmi „Guru” – światowa prapremiera w Operze na Zamku w Szczecinie. Za pulpitem dyrygenckim stanie sam kompozytor.

To wybitne dzieło Laurenta Petitgirarda do libretta Xaviera Maurela, które wyreżyseruje Damian Cruden, dyrektor artystyczny York Theatre Royal. Za pulpitem dyrygenckim stanie sam kompozytor. Wśród obsady solistów znajdą się znakomitości światowych scen operowych, m.in. holenderski bas Huub Claessens, francuski tenor Paul Gaugler oraz aktorka Sonia Petrovna.

- Bardzo lubię dyrygować własnymi kompozycjami, a tak będzie w tym przypadku - mówi Laurent Petigirard. - To opera zaangażowana. Jestem przekonany, że mentalna manipulacja jest ogromnym problemem społeczeństw. Wystarczy przejrzeć gazety czy obejrzeć programy informacyjne w telewizji, żeby to zauważyć. Terroryści popełniający samobójstwa to ludzie poddani właśnie takiej manipulacji, nie mam żadnych wątpliwości.

Opera „Guru” to spojrzenie na ostatnie dni sekty, prowadzonej przez opętanego przywódcę. Początkowo jego zamiarem było pozbawienie swoich wiernych ich majątków. Ale Guru zaczyna wierzyć w swoją nadprzyrodzoną moc, chce być zbawcą, prorokiem.

- To jest historia o zniszczonym dobru, które my wszyscy reprezentujemy - mówi Huub Claessens, odtwórca roli Guru. - Pojawia się miłość, która ma wiele twarzy. Nawet, jeśli kochamy, robimy to często z pobudek egoistycznych. W tej operze będziemy mieli okazję zobaczyć różne oblicza miłości. Może ona być okazywana również w sposób okrutny. Wszystko zależy od człowieka.

Demoniczny przywódca rozpoczyna przygotowania do wielkiej „podróży”, która pozwoli wyznawcom spotkać się w sferze bezcielesnej. Opór stawia tylko jedna kobieta, Marie, niedawno przyjęta członkini sekty. Zachowując zdrowy rozsądek w obliczu masowego szaleństwa, zdecydowanie wyróżnia się spośród innych postaci. Podejmuje walkę z Guru, by powstrzymać machinę zła, ocalić siebie i pozostałych.

- Marie jest członkinią sekty, bo ma za sobą trudne doświadczenia życiowe, ale boi się tej sekcie poddać. Stawia opór, ale niewiele może sama zdziałać - mówi Sonia Petrovna, odgrywająca rolę Marie.

Operę reżyseruje Damian Cruden.

- To pierwsza opera, którą reżyseruję - mówi Cruden. - Im jestem starszy, tym częściej się przekonuję, że mogę się jeszcze wiele nauczyć. Ta opera jest wspaniałym rozszerzeniem mojej pracy zawodowej. Zastanawiałem się jak podejść do tej pracy, a Laurent powiedział: zaufaj muzyce. Z łatwością można zaufać muzyce, jeśli jest ona tak dobrze napisana, że sama opowiada historię.

Premiera „Guru” jest 28 września 2018 roku.

Zobacz także:

od 7 lat
Wideo

echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Światowa premiera "Guru" w szczecińskiej Operze na Zamku - Głos Szczeciński

Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto