– Od samego początku, kiedy pojawił się pomysł ustawienia sygnalizacji świetlnej na skrzyżowaniu drogi prowadzącej do Rajkowa z ulicą Cukrową opiniowaliśmy go negatywnie – twierdzi Grzegorz Sudakow, naczelnik wojewódzkiej drogówki. – Nikt nie wziął sobie tego do serca i inwestycja ruszyła.
O sygnalizacji zaczęło być głośno w 2007 roku. Początkowa pozytywna opinia komendy miejskiej okazała się nieważna, ponieważ szczecińscy policjanci pod uwagę brali jedynie dobro ulicy leżącej w granicach administracyjnych Szczecina.
– Leżało to w obowiązku komendy wojewódzkiej, bo jest to skrzyżowanie z drogą krajową. Wystawienie opinii poprzedziliśmy badaniami. Ustawiliśmy tam policjanta, który pełnił rolę sygnalizacji świetlnej i sterował ruchem. Po 30 minutach zrobił się potworny korek – twierdzi Sudakow.
Sprawę również poruszył radny Marek Duklanowski na Komisji ds. Gospodarki Komunalnej, Ochrony Środowiska i Mienia.
– To obecnie jedyny wyjazd z miasta, który się nie korkuje. Skoro policjant, który jest większym specjalistą w tej kwestii mówi to samo, coś to musi oznaczać – twierdzi. – Tam, według mnie, należałoby zbudować nawet niewielkie rondo, podobne jak na ulicy Szerokiej. Z pewnością byłoby to mniejszym utrudnieniem. Szkoda 350 tysięcy złotych, które trzeba na to wydać.
Według policjanta, rondo nie będzie dobrym rozwiązaniem. Ma jednak inny pomysł.
– Rondo sprawdza się w momencie, gdy jest podobne natężenie ruchu ze wszystkich stron. To skrzyżowanie nie spełnia tego warunku. Doskonałym rozwiązaniem byłoby prawidłowe oznakowanie poziome i zmiana organizacji ruchu. Mniej kosztowne, a skuteczniejsze – mówi.
Michał Przepiera z urzędu miasta przyznał, że na tym skrzyżowaniu nie ma idealnego rozwiązania.
– To jest sprawa dyskusyjna. Z tej drogi wyjeżdżają nie tylko szczecinianie, dlatego szkoda, że generalna dyrekcja wycofała się ze współpracy finansowej przy tej inwestycji. Bardzo bym chciał, by sygnalizacja na skrzyżowaniu się sprawdziła. Trzeba poczekać na efekty – uspokajał. Radny Duklanowski po informacji od nas, że komenda wojewódzka od początku negatywnie opiniowała inwestycję zapowiedział interwencję na sesji rady miasta.
– Zrobiliśmy badania. Ustawiliśmy policjanta, który pełnił rolę sygnalizacji świetlnej i sterował ruchem. Po 30 minutach zrobił się potworny korek – twierdzi Grzegorz Sudakow, naczelnik wojewódzkiej drogówki.
Moje Miasto Szczecin www.mmszczecin.pl on Facebook
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
