- Na ulicy Chopina, na odcinku od skrzyżowania ul. Krasińskiego ze Sportową, kilka dni temu położona została nowa nawierzchnia – mówi Piotr, mieszkaniec dzielnicy. - Ze względu na wcześniejsze prace kanalizacyjne ulica została rozkopana - co jest zrozumiałe. Jednak niezrozumiałe jest dla mnie to, że na tym dość długim odcinku jezdni jest jedna studzienka kanalizacyjna, do której na dodatek nie spływa woda.
Nasz Czytelnik zauważył, że po gwałtownych opadach woda zbiera się tylko po jednej stronie jezdni. Obawia się, czy woda nie będzie gromadziła się na dłużej i na znacznie większym obszarze.
- Może jest to przedwczesny i paniczny alarm – mówi pan Piotr. – Jednak chciałbym, żeby ktoś wyjaśnił nam tę sytuację.
Z problemem opisanym przez naszego Czytelnika zwróciliśmy się do Zakładu Wodociągów i Kanalizacji, który jest inwestorem pracy wykonywanych przy ul. Chopina.
- Prace przy budowie kolektora kanalizacji deszczowej są już na ukończeniu, ale jest ona jeszcze przed odbiorem technicznym i ciągle jest to plac budowy – wyjaśnia Tomasz Makowski, rzecznik ZWiK. - Dlatego materiały budowlane, piasek, kamienie itd często spływają do wpustów kanalizacji deszczowej i skutecznie je zatykają. Obiecujemy, że będziemy systematycznie czyścić wpusty kanalizacyjne przy użyciu specjalistycznych urządzeń.
Przeczytaj na gs24.pl: Świnoujście: Pogoda nad morzem wymarzona
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?