Przy ulicy Łącznej i Kukułeczki powstał jeden z takich fajnych projektów. Wybudowano drogę, chodniki, ścieżki rowerowe, parkingi i słupy oświetleniowe. Jak na razie droga prowadzi donikąd. Są tacy którzy jednak jeżdżą tam na randkę czy poćwiczyć parkowanie lub "przypalić gumę". Innym jeszcze służy to miejsce za darmowe wysypisko śmieci.
Złomiarze i szabrownicy też się cieszą, bo nikt nie pilnuje tego miejsca. Co kilka dni biorą sobie studzienkę. Tak wyrzuca się pieniądze, których brakuje na naprawę innych dróg.
Tę krótką informację kieruję przede wszystkim do straży miejskiej. Może kiedyś znajdą chwilę czasu, żeby popilnować tę uliczkę donikąd i złapać co bardziej zuchwałych złodziei czy śmieciarzy. Podpowiadam, że wystarczy tablica z informacją, że teren jest monitorowany.
Jak dotychczas nikogo to nie interesuje. Za parę tygodni okaże się, że wszystko rozkradli, a do kanału bez studzienki wpadło dziecko i zrobiło sobie krzywdę. Wtedy odszkodowanie będzie musiało zapłacić miasto z naszych podatków. Czy tak ma wyglądać gospodarskie podejście w wykonaniu obecnych władz do naszego wspólnego mienia?
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?