- Okazuje się, że po każdych wakacjach przybywa żaków, którzy utracili prawo do świadczeń - mówi Małgorzata Koszur, rzeczniczka NFZ w Szczecinie. - Dzieje się tak najczęściej dlatego, że podjęli oni np. pracę na zlecenie a w takiej sytuacji trącą poprzedni tytuł ubezpieczeniowy, gdy byli zgłoszeni przez któreś z rodziców i mieli status członka rodziny. Zdarza się również, że rodzice nigdy ich nie zgłosili swojej studiującej pociechy do ubezpieczenia, choć jest to ich obowiązkiem.
Zgodnie z prawem za leczenie osoby, która nie jest zgłoszona do ubezpieczenia, NFZ nie płci. Jeśli już zapłacił na podstawie złożonego przez pacjenta oświadczenia, to będzie się domagać wyjaśnień, a nawet zwrotu poniesionych kosztów.
- Postępowania wyjaśniające Fundusz prowadzi z urzędu- dodaje Koszur. - Warto zatem sprawdzić swój status ubezpieczenia: jeśli jest czerwony - lepiej się dowiedzieć, dlaczego tak się dzieje i „zazielenić” się w eWUŚ.
W Polsce osoby, które ukończyły 18 lat, nadal się kształcą i są członkami rodziny, podlegają, do ukończenia 26. roku życia, obowiązkowi ubezpieczenia zdrowotnego. Studenci zgłaszani są do ubezpieczenia zdrowotnego najczęściej przez jednego z rodziców lub ich małżonków (ojczyma, macochę), rzadziej przez dziadka, babcię lub innych opiekunów prawnych. W przypadku braku statusu członka rodziny, obowiązek zgłoszenia studenta do ubezpieczenia zdrowotnego spoczywa na uczelni.
Prawie 40 tys. młodych osób w regionie nie ma ubezpieczenia w NFZ. Sporo z nich to studenci. A Ty możesz leczyć się bezpłatnie? Przyjdź i sprawdź
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?