Kierowcy, którzy nie stosowali się w środę do ograniczenia prędkości na Mieszka I mogą spodziewać się wezwania przez straż miejską.
Kilka dni wcześniej na Mieszka I policjanci ustawili tablicę świetlną, która informowała kierowców, że przekroczyli dozwoloną prędkość.
Było to jednak tylko ostrzeżenie. Miało na celu przypomnieć, że w tym miejscu jest bardzo niebezpiecznie i w każdej chwili może dojść do wypadku.
- Po tych pomiarach przyszedł czas na kaskadowy pomiar prędkości – informuje Zenon Butkowski z komendy miejskiej. - Dzisiaj fotoradar straży miejskiej rejestrował wykroczenia, a policjant drogą radiową przekazywał informację o sprawcy wykroczenia wyznaczonej załodze ruchu drogowego. Oni wykonywale dalsze czynności związane z zatrzymaniem i rozliczeniem kierowcy.
Zobacz też: Wypadek pod Szczecinkiem. Motocyklistę wyrzuciło na 50 metrów, zginął na miejscu
Najwyższą zarejestrowaną prędkość osiągnął kierowca opla astry. Rozpędził się do 104km/h przy ograniczeniu do 70km/h. Dodatkowo nie posiadał przy sobie wymaganych dokumentów, został ukarany mandatem karnym.
- Pozostali kierowcy, którzy nie zostali zatrzymani po popełnionym wykroczeniu zostaną wezwani i rozliczeni za wykroczenie w straży miejskiej w Szczecinie – podsumowuje Butkowski.
Zobacz też: Tragedia przy Mieszka I: Zginęła kobieta (zobacz zdjęcia) Mieszka I: Każdy tydzień przynosi śmierć Mieszka I. Samochody pędzą, piesi uciekają |
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?