Wszyscy szczecińscy strażacy zaangażowani są w akcję ratunkową. Układają zapory z worków z piaskiem, pomagają wyprowadzać ludzi z domów. Przyznają jednak, że jeśli nie przestanie padać deszcz - ich praca nie będzie przynosiła skutków.
- Póki co w akcję ratunkową zaangażowanych jest ponad 200 strażaków - mówi dyżurny straży pożarnej. - Największe problemy z opanowanie sytuacji mamy przede wszystkim w okolicach jeziora w Dąbiu, na ulicy Kolumba i Wyspie Puckiej. Apelujemy do ludzi, by wartościowe rzeczy z piwnic przenosili na wyższe piętra. W piwnicach trzeba też powyłączać wszystko z prądu. Póki co, z miejsc, gdzie wciąż napływa woda nie wypompowujemy jej. Może to spowodować katastrofę budowlaną. Domy mogą się pozawalać. Zaczniemy dopiero wtedy, gdy będzie opadała. Trzeba powiedzieć sobie szczerze - efekty będą, gdy przestanie padać. Jeśli tak się nie stanie - nasza praca nic nie da.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?