Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Strażacy ewakuowali blok na Żelechowej (MoDO)

Marek Jaszczyński
Marek Jaszczyński
W domu przy ul. Żelaznej chemik amator zatruł się oparami dwutlenku siarki. Strażacy musieli wywietrzyć budynek, bo dwutlenek siarki jest bardzo niebezpieczny.

- Ciało martwego mężczyzny znaleziono wczoraj wieczorem – mówi sierżant Mirosława Rudzińska z Komendy Wojewódzkiej Policji w Szczecinie. – W mieszkaniu były opary nieznanej substancji chemicznej.

Z bloku ewakuowano 6 rodzin. Na miejscu pojawiła się specjalna grupa strażaków.

- Znałem go z widzenia, spokojny 24-letni student Akademii Morskiej – mówi pan Roman, który mieszka nad mieszkaniem, w którym doszło do nieszczęścia. – Żadnych imprez, tylko dom i nauka.

- Ewakuacja była sprawna – mówi pan Zbigniew. – Ja pojechałem do rodziny w Policach. Czuliśmy zapach siarkowodoru, "zepsutych jaj". Chłopak nieraz przychodził do mojej mamy, chorej na cukrzycę. Potrafił naprawić strzykawkę. Mieszkał z bratem.

O godzinie 9 do budynku wszedł zastęp chemiczny strażaków z odpowiednim sprzętem.
Wiadomo już, że trującą substancją był dwutlenek siarki. W tym czasie mieszkańcy czekali na zewnątrz, w tmy czasie strażacy sprawdzali stężenie substancji chemicznej.

- Gaz ulatniał się z cieczy, która prawdopodobnie była zgromadzona w dwóch kuwetach - mówi Mirosław Siewierski ze straży pożarnej. - Kuwety z kwasem zostały zabrane i zutylizowanawe. To bardzo trująca substancja, najważniejsze to zmniejszyć jej stężenie w powietrzu. Skoro źródło zostało zabrane, teraz wystarczy dokładnie przewietrzyć budynek.

Aktualizacja 10:22

Budynek przy ulicy Żelaznej został już przewietrzony, mieszkańcy wracają do swoich mieszkań.

Aktualizacja 13:20 Biegli wyjaśnią jaka substancja spowodowała śmierć mężczyzny, ze wstępnych ustaleń wynika, że były to opary dwutlenku siarki.


od 7 lat
Wideo

META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto