Od pierwszych mroźnych dni straż miejska prowadzi akcję bezdomny, która polega na kontrolowaniu warunków w jakich żyją bezdomni.
- Większość bezdomnych nie che korzystać pomocy ze schronisk ponieważ nie można spożywać w nich spożywać alkoholu - mówi rzecznik straży miejskiej w Szczecinie Joanna Wojtak. - Tacy ludzie nie potrafią się odnaleźć w życiu.
Straż miejska ustaliła miejsce przebywania obywateli rumuńskich w okolicach ulicy Gdańskiej. Rumunii przebywają w prowizorycznych domkach niedaleko stacji benzynowej. W gronie koczowników jest również około 4 - letnie dziecko. Niestety strażnikom nie udało się namówić ich do skorzystania z pomocy schronisk.
Koczownicy żyją tam w skrajnych warunkach ubóstwa, bez dostępu do wody a także środków higieny osobistej. Mieszkają w nieocieplanych domkach własnej roboty. Tylko w jednym jest prowizoryczny piec do którego wrzucają przedmioty łatwopalne.
- Niestety nikogo nie możemy zmusić do pomocy – dodaje Wojtak. - Jeżeli nie dopuszczają się czynów karalnych są nietykalni. Ze względu na to, że jest tam małe dziecko będziemy uczulać pracowników MOPR-u o częste doglądanie miejsca. Oczywiście o tej sytuacji poinformujemy policję, która podejmie interwencje.
Karetka nie mogła dojechać
Strażnikom udało się dziś przekonać 56 - letniego mężczyznę zamieszkującego w opuszczonej altance na Wyspie Puckiej do skorzystania z pomocy lekarskiej. Na miejsce niezwłocznie został wezwany ambulans, który niestety nie dojechał do celu. Karetka nie mogła jechać dalej, ponieważ droga była nieprzejezdna przez zalegający śnieg.
Ratownicy wraz ze strażnikami przez kilkaset metrów nieśli mężczyznę do karetki. Lekarze z pogotowia stwierdzili u mężczyzny odmrożenie nóg. Mężczyzna trafił do szpitala.
Straż miejsca zapewnia, że wszystkie informacje określające miejsce przebywania bezdomnych będą sprawdzane.
Marek Łagocki
Zobacz też:
Wyzwolenia: Wyziębione rumuńskie dzieci trafiły do szpitala

Aktywiści znaleźli sposób na pozbycie się samochodów w miastach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?