Manifestację zorganizował szczeciński oddział Związku Nauczycielstwa Polskiego. Przyszło ponad 400 osób, w tym również uczniowie.
Nauczyciele przynieśli ze sobą transparenty, na których widniały m.in. takie hasła jak: „O dzieci dbamy, na lepsza edukację stawiamy” czy „Potrzebujemy chleba, a nie igrzysk.
ZOBACZ TEŻ:
To drugie hasło miało nawiązywać do propozycji premiera Mateusza Morawieckiego dot. zorganizowania w najbliższy piątek "Okrągłego Stołu" na temat edukacji. Władze ZNP zapowiedziały, że nie wezmą w nim udziału, ponieważ chcą rozmawiać o edukacji, ale nie w zaproponowanej stadionowej formule – deklarują ZNP, FZZ, Pracodawcy RP, BCC, Lewiatan, Związek Rzemiosła.
ZOBACZ TEŻ:
- Chcemy, żeby rząd zaczął nas traktować poważnie, a nie jak chłopca do bicia - mówi Maria Świerczek, szefowa szczecińskiego ZNP. - Podjęcie decyzji o strajku było dla nas bolesne, ale wcześniej na nasze postulaty, marsze, pikiety, rząd nie reagował. Dopiero przed egzaminem gimnazjalnym zdecydował się z nami rozmawiać. I co nam zostało zaproponowane? Sześć dodatkowych godzin do etatu, co oznacza zwolnienia nauczycieli, oraz 300 zł za wychowawstwo, które będzie wypłacał samorząd. Marnowanie negocjacji powoduje w nas coraz większą determinację i złość. Żądamy zaprzestania manipulowania liczbami. Na razie jeszcze ma kto uczyć, ale za kilka lat nie będzie miał kto uczyć, bo młodzi nie przychodzą do zawodu albo przychodzą na chwilę.
Przedstawiciele ZNP przekazali Pawłowi Rodzosiowi, dyrektorowi Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego ZUW, pismo do wojewody zachodniopomorskiego. Wojewoda był nieobecny.
ZNP chce rozmawiać o oświacie, ale nie w formie zaproponowanej przez rząd.
Centrale związkowe oraz organizacje pracodawców chcą uczestniczyć w obradach tzw. "Okrągłego Stołu" ds. oświaty, jednakże nie w formule zaproponowanej przez premiera Mateusza Morawieckiego.
Doprowadzono do sytuacji, w której zamiast poważnej, merytorycznej rozmowy na temat postulatów środowiska nauczycielskiego organizuje się debatę o charakterze stadionowym. Taka formuła dyskusji w żaden sposób nie wpłynie na rozwiązanie problemów oświaty - czytamy w oświadczeniu ZNP. - Niezbędne jest znaczne podniesienie wynagrodzeń zasadniczych nauczycieli i pozostałych pracowników oświaty. Ta ważna grupa społeczna nie może zarabiać poniżej przeciętnego wynagrodzenia w Polsce i musi odzyskać należny jej prestiż.
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?