"Zimno, wirus i represje nie spowodują, że zapomnimy, jakiego gwałtu na prawach człowieka dokonał pseudo-trybunał Przyłębskiej. Wojna trwa, a my nie złożymy parasolek, walczymy o prawo kobiet do wyboru, mówimy stanowcze NIE opresji reprodukcyjnej! Ale Polska, rządzona przez szaleńców, pogrąża się w coraz większym bezprawiu i chaosie. Afery pedofilskie w KK, projekt zakazujący Marszów Równości, dramatyczna sytuacja opieki zdrowotnej i systemu edukacji – to tylko nieliczne przykłady realnego piekła, w którym każą nam żyć" - czytamy w zapowiedzi sobotniego protestu.
Manifestacja rozpoczęła się o godz. 18 na pl. Solidarności od występu sambowej grupy bębniarskiej Bloco Pomerania. Na placu przy pomniku Anioła Wolności zgromadziło się ponad dwieście osób.
ZOBACZ TEŻ:
- Jesteśmy tutaj razem i walczymy we wspólnej sprawie, bo również osoby ze świata kultury są dziś w niezwyle trudnej i niepewnej sytuacji - mówi Monika "Pacyfka" Tichy, jedna z organizatorek, zapowiadając występ muzyków.
Organizatorzy podziękowali prof. Indze Iwasiów, że pomimo - jak się wyrazili - represji, wciąż wspiera i uczysteniczy w protestach o prawa człowieka.
- Nie przesadzajmy, nie takie to straszne represje, zwyczajne życie. Przywykłam do tego i jestem gotowa stać na tej ulicy tak długo, jak będzie trzeba, zachowując przepisowy dystans - komentuje prof. Inga Iwasiów.
ZOBACZ TEŻ:
- Natomiast nie będę zachowywać dystansu w stosunku do ludzi, których kocham, czyli was wszystkich. Niemal każdego dnia docierają do nas zdumiewające informacje. Część z nich dotyczy ofiarnej pracy w szpitalach, pomocy sąsiedzkiej. System ledwo dyszy, seniorzy - w tym moja mama- czekają dniami na zrobienie testu. Dzieci pobierają naukę w zanikającej sieci internetowej. Na tym tle dobro błyszczy, a manipulacje polityczne i medalne hańbią swych autorów. Nikt z nich nie myśli o tym w kategoriach moralnych, nie przejmuje się nieprzyzwoitością kłamstw, gdy czyta, że bitwa z policją i niszczenie Warszawy 11 listopada to przejęcie przez nacjonalistów języka totalnej opozycji, czymkolwiek ona jest - mówiła Iwasiów.
Manifestacja przebiegła spokojnie, zakończyła się po około godzinie.
ZOBACZ TEŻ:
Bądź na bieżąco i obserwuj:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?