Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Strachy Na Lachy zagrają w Słowianinie

Redakcja
Grabaż z ekipą Strachów wystąpi w sobotę w Słowianinie. - Czeka nas trzygodzinna zabawa - zapewnia Kinga Kurek-Baranowska z domu kultury.

Krzysztof „Grabaż” Grabowski, lider i współtwórca formacji Strachy Na Lachy otrzymał w tym roku Paszport Polityki w kategorii Muzyka popularna, „za niezależność postawy artystycznej, za umiejętność łączenia estetyki rocka z tekstem literackim.” Choć Grabaż był już nominowany do nagrody był dwa lata temu za płytę „Piłą Tano”.

Strachy Na Lachy stworzył Grabaż w 2002 roku wraz z Andrzejem "Kozakiem" Kozakiewiczem. Obydwaj też zakładali Pidżamę Porno. Jednak głównym prowokatorem powstania zespołu był Artur Burszta , twórca Literackiego Portu Legnica, zapraszając Grabaża do solowego występu.

Grabaż do współpracy przy projekcie zaprosił Kozaka, ten natomiast zadzwonił do Longina Lo , basisty i tak powstał trzon kształtującego się jeszcze zespołu. Później do zespołu dołączył Maniek Nalepa, gitarzysta, który grał na kongach, a jak się później okazało, na wszystkich instrumentach... poza gitarą basową.    

- W tym składzie, po dwóch próbach w Pile zagraliśmy jako „Grabaż + Ktoś Tam Jeszcze” ponad dwugodzinny koncert w Legnicy. Sam koncert jak i przyjęcie publiczności zachęciło chłopaków do dalszej pracy, prób, komponowania nowych piosenek i wymyślenia nowej nazwy: Grabaż i Strachy Na Lachy – wspominają muzycy na swojej stronie internetowej.
W tym składzie wyruszyli w trasę koncertową do pięciu miast.

Po powrocie z trasy do zespołu dołączył perkusista Pidżamy Porno - Kuzyna oraz o Anema - multiinstrumentalista.

Tak ukształtował się skład grupy, który szybko zdobył sobie wiernych fanów. Po roku wydali swoją pierwszą płytę „Strachy Na Lachy”, a w 2005 kolejną - „Piła Tango”, z której pochodzą takie kawałki, jak "Dzień dobry kocham cię", "Piła Tango", "Moralne salto", czy "Jedna taka szansa na 100". Ich najnowszy album „Autor”, na którym Grabaż śpiewa piosenki Kaczmarskiego zyskała już uznanie wśród krytyków, a według niektórych okazał się „fonograficzną rewelacją minionego roku”.

- Album „Autor” zespołu Strachy na Lachy to kolejna w ostatnim czasie (po płycie reggae kapeli Habakuk) próba renowacji piosenek Jacka Kaczmarskiego. Habakuk poległ na tym przedsięwzięciu, Strachy wychodzą na plus, choć ocierają się miejscami o granicę ryzyka – ocenił krążek Mirosław Pęczak w „Polityce”.

W tym roku Strachy planują premierę płyty z "Zakazanymi piosenkami", na której usłyszymy polski piosenki z lat 80.

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto