Unia zajmuje jednoznaczne stanowisko w sprawie stoczni. Albo do 15 lipca polski rząd sprywatyzuje zakład, albo trzeba będzie oddać 5 miliardów złotych pomocy publicznej dla firmy. Wtedy stocznia upadnie.
Do Brukseli pojechało 300 osób – ze Szczecina, Gdańska i Gdyni.
- Nas nikt nie informuje o poczynaniach rządu w sprawie stoczni – mówi Krzysztof Fidura, wiceprzewodniczący stoczniowej Solidarności. – To chyba ostatnia szansa, żeby uratować zakład. Nie możemy dłużej czekać.
Stocznią zainteresowanych jest dwóch inwestorów: Mostostal Chojnice i norweska stocznia Ulstein Verft As. Jutro polski rząd przedstawi Komisji Europejskiej programy restrukturyzacji stoczni.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?