Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Stoczniowcy walczą, ale czy aby nie za późno?

busiekptok
busiekptok
Dzisiaj szczecińscy stoczniowcy wyszli na ulice.

Przy dźwiękach trąb, syren i bębnów stoczniowcy przekazali Wojewodzie Szczecińskiemu petycje w obronie swego zakładu. Czy to jednak aby nie za późno? Decyzje w Brukseli już pewnie zapadły.

To jednak nie stoczniowcy są winni obecnej sytuacji. Ich interesów powinny bronić kolejne rządy: Buzka, Millera, Belki, Kaczyńskiego i Tuska. Reguły gry wolnego rynku w UE wiadome były od początku, to rządzący przespali i odpowiadają za obecną sytuację stoczni.

Nasuwa mi się taka refleksja, wielokrotnie w tych złych czasach uczestniczyłem w Konferencjach Samorządu Robotniczego w Stoczni Warskiego. Jak na mównicę wyszedł monter kadłubowy to na Dyrektorze Zjednoczenia portki ze strachu latały.

Stocznia to była firma co się zowie, były domy wczasowe w Dziwnówku, Dom Kultury "Korab", Żłobki, Przedszkola. Stoczniowcy byli w pierwszym szeregu walki o demokracje, o to co dzisiaj mamy. Czy oni maja za to zapłacić okrutną cenę, likwidacją swego zakładu pracy?


Zobacz także:


Stoczniowcy wyszli na ulice

**


W południe stoczniowcy wyjdą na ulicę

**


emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Stoczniowcy walczą, ale czy aby nie za późno? - Szczecin Nasze Miasto

Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto