W środę Komisja Europejska wydała pozytywną decyzję w sprawie stoczni polskich, szczecińskiej i gdyńskiej. Do 14 września rząd musi przygotować plan ich restrukturyzacji. W innym wypadku grozi im upadłość.
16 lipca szczecińscy stoczniowcy wyszli na ulice miasta. W strajku brało udział ponad pięć tysięcy osób.
- Nikt nie prowadził z nami dialogów, tylko nas informowano - mówi Krzysztof Fidura, wiceprzewodniczący „Solidarności” w Stoczni Szczecińskiej. - To zmusza stoczniowców do wyjścia na ulice. Jeżeli nie będzie odpowiedzi ze strony władz, strajki na pewno się powtórzą.
Komitet protestacyjny poinformował o manifestacji, która odbędzie się w Warszawie. Oprócz stoczniowców mają wziąć w niej udział energetycy i górnicy. Nie została jednak podana konkretna data.
Konkretna przyczyna sytuacji w stoczni nie jest na razie znana. Nie wiadomo również, czy stoczniowcy dostana kolejną wypłatę.
- Jeżeli skarb Państwa odda nam 60 milionów złotych, które miały trafić już do nas dawno – wypłaty będą - mówi Fidura.
Może dojść do redukcji zatrudnienia. Nie są to jednak pewne informacje. Wszystko zależy od inwestorów, którzy dzisiaj lub jutro będą prowadzili rozmowy z zarządem.
Zobacz także:
rmaciejx: Protest Stoczniowców (wideo)Szczecin broni stoczni! (video)
**
Czy wyobrażamy sobie Szczecin bez stoczni? (video)
**
Stoczniowcy walczą, ale czy aby nie za późno?
**
Szczecin: Protest 2,5 tys. stoczniowców (wideo)
**
Stoczniowcy wyszli na ulice
**
W południe stoczniowcy wyjdą na ulicę
**
Protest stoczniowców w Gdyni:
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?