Stocznia nie ma inwestora?

Taką, zaskakującą wiadomość podała "Rzeczpospolita" i zacytowała oświadczenie katarskiego banku:

"QInvest jest bankiem świadczącym pełen zakres usług inwestycyjnych, a nie funduszem inwestycyjnym. Występujemy jako doradca dla klientów, którzy są w trakcie zakupu tych aktywów [stoczni – przyp. red.]. - Niestety, nie możemy ujawnić, kim są ci klienci".

Tymczasem Maciej Wewiór, rzecznik ministerstwa skarbu państwa podał informację, że nabywcą stoczniowych aktywów jest Stichting Particulier Fonds Greenrights. Ta spółka poinformowała o tym, że dostała gwarancje od QInvest i Qatar Islamic Bank.

Aleksander Grad minister skarbu państwa twierdzi, że to co podał do publicznej wiadomości jest prawdziwe. Obecna sytuacja to „inżynieria finansowa”.

- Wiem, że to co zostało powiedziane przeze mnie i przez inwestora jest prawdziwe  i przy tym pozostanę - powiedział wczorja Aleksander Grad.

Sytuacja ma się wyjaśnić jak podaje „Gazeta Wyborcza” 9 lipca, wówczas do Szczecina przyjedzie Neelie Kroes komisarz ds. konkurencji w Komisji Europejskiej. Wraz z Janem Ruurd de Jonie, prezesem Polskich Stoczni. spotkają się ze stoczniowymi związkami.

Z kolei 21 lipca nabywca ma przelać na konto skarbu państwa ponad 300 mln zł za stocznie w Gdyni i w Szczecinie.

Czytaj też:

Stocznia Szczecin: Jest inwestor z Kataru

**

**

**

**

**

**

Zobacz na gs24.pl: Więzienne przywileje skazanego za molestowanie nieletnich