Stargard. Śledczy szukają sprawców spłoszenia jeleni, pod którymi zarwał się lód na jeziorze Ińsko

Akcja na jeziorze Ińsko, prowadzona głównie przez strażaków z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Stargardzie i Ochotniczych Straży Pożarnych z Chociwla, Ińska, Długiego i Dobrzan, trwała 2 dni - 3 i 4 lutego 2021 roku. Z lodowatej wody wydobyte zostały jelenie żywe, jak i te, które utonęły. Nie udało się uratować 19 jeleni.

Z początku pojawiły się dwie hipotezy spłoszenia jeleni w okolicach miejscowości Ścienne: że mogły to zrobić wilki lub zbieracze poroży. Z nieoficjalnych informacji świadków wynika, że pewniejsza jest hipoteza druga, że to polujący na zrzuty poroża, za pomocą świec dymnych spłoszyli zwierzęta.

Bezpośrednio po zdarzeniu sprawą zajęli się śledczy.

- Zostało wszczęte śledztwo przez Prokuraturę Rejonową w Stargardzie dotyczące zdarzenia z dnia 3 lutego br. na jeziorze Ińsko, wskutek którego 19 jeleni utonęło - mówi Alicja Macugowska-Kyszka z Prokuratury Okręgowej w Szczecinie. - Przyjęto kwalifikację znęcanie się nad zwierzętami, z ustawy o ochronie zwierząt.

Pod nadzorem prokuratury czynności realizują policjanci z KPP Stargard.

- Czynności te trwają, dotąd przeprowadzono oględziny miejsca zdarzenia, dokonano przeszukania różnych pomieszczeń, przesłuchano świadków, których jest wielu - mówi Alicja Macugowska-Kyszka. - Kontynuowane są przesłuchania osób, które mogą mieć informacje, związane ze zdarzeniem.

Jak podkreśla prokurator, śledztwo na razie prowadzone jest in rem - w sprawie, a nie przeciwko komuś. Nikt na razie nie ma w nim statusu osoby podejrzewanej.

Za znęcanie się nad zwierzęciem grozi kara pozbawienia wolności do 3 lat.

ZOBACZ: Tragiczny bilans z jeziora Ińsko. 19 jeleni utonęło, 13 uratowanych. Łowczy: to zrobili ludzie!