Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Stadion w Dąbiu? Na Twardowskiego? Jaka wielkość?

Redakcja
Cały czas trwają rozmowy i analizy, co do miejsca, w którym ma stanąć stadion oraz pojemności, jaką ma mieć nowy obiekt. – To jest bardzo poważna decyzja – tłumaczą włodarze miasta.

Pod uwagę brane są dwie opcje – budowa nowego stadionu na lotnisku w Dąbiu lub modernizacja obecnego obiektu przy Twardowskiego.

- Za lokalizacją stadionu na lotnisku przemawia praktycznie wszystko – mówi Kacper Kozłowski z firmy Investment Suport, która przygotowywała wszystkie analizy. – Tam wszystko zaczniemy budować od podstaw, dlatego unikniemy nieoczekiwanych komplikacji.

Jeżeli chodzi o stadion przy Twardowskiego, to jego modernizacja może okazać się nieopłacalna. W okolicy jest także zbyt mało miejsca na nowe parkingi, drogi dojazdowe, pożarowe. Za tą lokalizacją przemawia tylko historia miejsca.

- Oprócz tego mamy na uwadze jedno z podstawowych założeń, stadion miałby być wizytówka miasta, a obiekt przy Twardowskiego jest po prostu dziurą w ziemi. Nikt nie będzie w stanie zmodernizować go tak, żeby zapierał dech w piersiach – mówi Kozłowski.

Kolejna kwestia to wielkość obiektu. Na początku mówiło się o 35 tysiącach krzesełek, teraz wszystko wskazuje na to, że będzie to obiekt o 10 tysięcy miejsc mniejszy.

- Dzięki temu nie będzie problemu z zapełnieniem go oraz będą o wiele mniejsze koszty jego utrzymania – tłumaczy Kozłowski.

Kolejną kwestią jest finansowanie inwestycji. Wszystko wskazuje na to, że miasto będzie starało się podpisać umowy Partnerstwa Publiczno-Prywatnego.

- Polega ona na tym, że prywatne firmy same zaciągną kredyty na sfinansowanie budowy, a później, gdy stadion będzie już gotowy, miasto będzie je spłacać – tłumaczy Kozłowski. – To pozwoli na przyspieszenie pewnych formalności. Dodatkowo miasto nie będzie musiało zaciągać kolejnego kredytu, na który nie może już sobie pozwolić.

Przedstawiciele kibiców, którzy byli dziś obecni na spotkaniu z prezydentem obawiają się, że stadion na 25 tysięcy miejsc będzie za mały i za kilka lat znów trzeba będzie go przebudowywać.

- Niestety nikt z nas nie jest w stanie tego dziś przewidzieć, osobiście najchętniej zdecydowałbym się na stadion 35 tysięczny, ale uważam, że taki obiekt może być za duży i będzie świecił pustkami.

Wszystko wskazuje na to, ze decyzja w sprawie stadionu zapadnie za kilka miesięcy. Jest to bardzo poważna inwestycja, która może zadecydować o tym jak w przyszłości będą wyglądały finanse miasta. Jeżeli stadion będzie zbyt duży, zwiększą się koszty jego utrzymania, a pieniądze na to przeznaczane będą z miejskiej kasy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto