Prace rozpoczęły się latem 2017 r. Przetarg na modernizację wygrała Greta Sport z Dąbrowy Górniczej. Koszt - ok. 5 mln (miasto uzyskało dofinansowanie z Ministerstwa Sportu - 1,5 mln). Chodziło głównie o wymianę nawierzchni tartanowej. Sportowcy ze szczecińskich klubów opuścili obiekt 15 lipca. Roboty miały zakończyć się w listopadzie, ale był poślizg. Miasto zgodziło się przesunąć termin na maj. Mamy końcówkę czerwca...
- Za chwilę minie rok, a my wciąż nie wiemy, co dalej. Brakuje przepływu informacji, a stadion nie jest gotowy do użytkowania - mówi Kamil Witkowski, dyrektor MKL Szczecin.
Nowy tartan został wylany na obiekcie, ale zrobiono to źle i miasto nie odebrało obiektu. To wciąż jest plac budowy. Niedoróbek jest mnóstwo. Po deszczach woda w wielu miejscach stoi, widać, że w niektórych miejscach tartan był łatany, a w innych są wybrzuszenia. Teraz trwają rozmowy, kto miałby zapłacić za wylanie nowej nawierzchni i kiedy miałoby to nastąpić.
- Nie możemy korzystać z obiektu, więc kombinujemy jak możemy. Nasz reprezentant Polski Patryk Dobek musiał wyjechać do dodatkowy obóz do Spały. Inni przenoszą się do Polic czy Goleniowa - podkreśla Witkowski.
Mocno zagrożony jest również międzynarodowy Mityng Wiesława Maniaka (patron obiektu), który zaplanowany jest na 15 sierpnia. W grę wchodzi odwołanie imprezy, chyba, że miasto zmobilizuje wykonawcę do naprawy nawierzchni.
Wideo: TAK ONI ŚPIEWAJĄ. Oficjalne piosenki na mundial
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?