Po doniesieniach prasowych, z realizacji programu pomocy dla stoczniowców, wycofała się firma Work Service. Jej współwłaścicielem jest były senator PO, Tomasz Misiak, który pracował nad przygotowaniem specustawy stoczniowej.
Jak przyznają związkowcy, realizacja programu przygotowanego przez Work Service wspólnie z firmą DGA z Poznania, przebiegała skandalicznie.
- Nie ma psychologów ani doradców, którzy mieli zajmować się pomocą w znalezieniu pracy zwolnionym pracownikom – mówi Jacek Kantor, przewodniczący Solidarności ’80 w SSN.- Za udział w programie stoczniowcy do tej pory nie otrzymali pieniędzy.
Po rozmowach z Agencją Rozwoju Przemysłu, która jest właścicielem Stoczni Szczecińskiej Nowa, zapadła decyzja, że kontynuacją projektu zajmie się firm DGA. Będzie teraz samodzielnie szkolić stoczniowców i pośredniczyć w poszukiwaniu im pracy.
- Rozpoczęliśmy działania formalne i organizacyjne związane z przejęciem i kontynuowaniem projektu i realizację działań wynikających z podpisanej umowy – informuje prezes DGA Andrzej Głowacki. – Wszystko realizowane jest zgodnie z przyjętym harmonogramem i osoby uczestniczące w Programie Zwolnień Monitorowanych mają zapewnione wsparcie.
Jak zapewnia prezes DGA, szkolenia rozpoczną się zaraz po świętach wielkanocnych.
Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?