Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Średniowieczne odkrycie w centrum miasta

Redakcja
Stoi w „cieniu” katedry, mijany wielokrotnie w pośpiechu, gdy przesiadamy się na tramwaj lub autobus - ale to właśnie kościół św. Jana Ewangelisty kryje we wnętrzu niezwykły zabytek.

Niedawno podczas prac remontowych w kościele doszło do sensacyjnego odkrycia. Więźba dachowa na korpusie świątyni pochodzi z lat 1368-1372.

– Badania wykonało Laboratorium Niemieckiego Instytutu Archeologii w Berlinie – wyjaśnia Robert Grabowski z Urzędu Miasta w Szczecinie. – Remont dachu stał się okazją do szczegółowych badań, którym poddano próbki drewna pobrane z więźby nad korpusem dachowym.

Dowodzi to, że część świątyni nie zniszczona podczas II wojny światowej przetrwała także wielkie bombardowanie miasta przez Brandenburczyków w 1677 roku.

– Splot szczęśliwych okoliczności spowodował, że kościół przetrwał do naszych czasów, opatrzność czuwała – mówi ks. Marek Borowski, proboszcz parafii św. Jana Ewangelisty. – Pierwsze oceny badaczy były takie, że więźba pochodzi z XV- -XVI wieku. Nikt nie podejrzewał, że jest tak stara.

Cała więźba została wykonana z drewna sosnowego. Gdy powstawała, nie wykorzystywano do łączenia konstrukcji gwoździ, całość spinały drewniane kołki. Wrażenie robią drewniane kloce, których długość to kilkanaście metrów, a są wykonane z jednego kawałka drewna. Konstrukcja ma około 18 metrów wysokości licząc od sklepienia do szczytu dachu.

– Na niektórych widać znaki cechowe – mówi ks. proboszcz. – Zastanawiamy się, czy nie udostępnić do zwiedzania części poddasza. To byłaby gratka dla turystów, gdyby mogli zobaczyć na własne oczy drewnianą konstrukcję z XIV wieku.

Budowa kościoła

Gdy w XIII wieku powstał zakon franciszkański niedługo potem mnisi pojawili się w Szczecinie. Przybyli nad Odrę najprawdopodobniej z Westfalii. Zakonnicy na przyznanym terenie zbudowali klasztor. W pierwszej fazie, około 1300 roku, powstało prezbiterium. Korpus nawowy powstał w pierwszejpoło - wie XIV wieku, zaś w sto lat później 10 kaplic.

 

Z powodu reformacji franciszkanie opuścili miasto w 1527 roku i wyjechali do Meklemburgii. Budynki poklasztorne użytkował przytułek dla ubogich i szpital na 150 osób. Podczas wojny szwedzko-brandenburskiej w 1677 roku doszło do rozległych uszkodzeń. W czasie pobytu Szwedów w Szczecinie kościół pełnił rolę garnizonowego. Około 1694 roku doszło do częściowej rozbiórki klasztoru, a z belek zrobiono nową ambonę i chór. Czas wojen napoleońskich również jest niekorzystny.

 

Kościół został przemianowany na magazyn żywnościowy, usunięto całe wyposażenie, zniszczono polichromię. W XIX wieku świątynia była trzykrotnie zamykana z powodu złego stanu technicznego. Gruntowniejsze prace remontowe przeprowadzono w latach 1834-37. W roku 1856 zburzono stare budynki klasztorne i wybudowano na ich miejscu nowe pomieszczenia dla mieszkańców przytułku.

Złe czasy

W 1900 roku budowniczy miejski zażądał zabezpieczenia fundamentów i wzmocnienia filarów budynku. Gmina kościelna wobec dużych kosztów prac dążyła do rozebrania kościoła. Ostatecznie obiekt uratował konserwator dr Hugo Lemcke.

 

Do roku 1915 użytkowany był przez gminy protestanckie św. Mikołaja i św. Jana, potem służył jako magazyn. W latach 1929-30 prowadzone prace badawcze ujawniły fundamenty pierwotnego kościoła z XIII wieku. W latach 1930-33 wykonano najpoważniejsze zabiegi konserwatorskie. Podczas II wojny światowej kościół ocalał, choć zniszczone zostały osłaniające go budynki miejskie. W 1957 roku został przejęty przez księży pallotynów. Wówczas też przeprowadzono kapitalny remont według projektu i nadzoru Stanisława Latoura.

Zdjęcie1: Kościół św. Jana Ewangelisty należy do najcenniejszych obiektów architektury gotyckiej Pomorza, posiada m.in. fragmenty średniowiecznych polichromii z pierwszej połowy XV wieku, np. giermek z godłem przedstawiającym gryfa.

Zdjecie2: – Więźba będzie pieczołowicie zakonserwowana przed ogniem i grzybem –mówi ks. Marek Borowski, proboszcz parafii św. Jana Ewangelisty. – Konstrukcja przetrwała burzliwy XX wiek, kiedy okoliczne budynki padły pod bombami. To znak opatrzności.

Marek Jaszczyński 

 

Zobacz więcej zdjęć:

od 7 lat
Wideo

Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto