W niedzielę pod Warnowem wykoleiło się dziewięć cystern. Awarię usunięto dopiero w nocy z wtorku na środę. W Świnoujściu utknęło część składów, między innymi trzy wagony z kuszetkami przeznaczone na kurs do Warszawy.
Mimo tego utrudnienia, w kasach sprzedawano bilety na kuszetki. Pasażerowie, którzy we wtorek wieczorem wyjeżdżali ze Szczecina do Warszawy dowiadywali się o tym dopiero w pociągu. Nie kryli zdumienia.
- Całą podróż zamiast w kuszetce spędziłem na siedząco. Bilet kupiłem we wtorek, gdy linia pod
Warnowem wciąż była uszkodzona, a więc sprzedaż kuszetek nie powinna się odbywać - mówi pan Maciej, który napisał do nas z pociągu.
Niewielkim pocieszeniem dla pasażerów był fakt, że w zamian kuszetek podstawiono im siedzące wagony pierwszej klasy.
- Kontroler poinformował nas, że kuszetki stoją w Świnoujściu ze względu na awarię. I, że będziemy mogli domagać się od przewoźnika zwrotu części pieniędzy - dodaje pan Maciej.
Intercity przeprasza, ale twierdzi, że od razu po wypadku cystern zablokowało sprzedaż kuszetek.
- PKP Intercity w momencie pojawienia się utrudnień na trasie kolejowej Szczecin - Świnoujście zablokowała sprzedaż miejsc w kuszetkach, a osoby, które posiadały bilet na kuszetkę dokonały zakupu z wyprzedzeniem - czytamy w oświadczeniu przewoźnika.
To ciekawe, bo pan Maciej kuszetkę kupił jeszcze we wtorek, czyli dwa dni po awarii.
- Za wszelkie utrudnienia przepraszamy. Podróżni mogą ubiegać się o 100 procent zwrotu za miejsce w kuszetce, a dodatkowo, w ramach rekompensaty za obniżony komfort podróży otrzymają 5o procent zwrotu ceny biletu na przejazd - zapewnia przewoźnik.
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?