Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sprzątajcie po swoich pieskach!

Marek Jaszczyński
Marek Jaszczyński
Jestem mieszkanką os. Przyjaźń i od jakiegoś czasu zastanawiam się jak najłatwiej można rozwiązać problem niewychowanych właścicieli psów. Spółdzielnia wystawiła pojemniki ale zawsze są one puste – skarży się pani Dorota z os. Przyjaźni.

Pani Dorota napisała do nas list, w którym opisuje problemy związane z czystością na osiedlu.

- Codziennie po powrocie ze spaceru z dziećmi muszę czyścić koła wózka, chociaż jeżdżę tylko po chodniku. Muszę pilnować córkę, by nie weszła na trawnik. To co się tam dzieje to koszmar – dodaje
Czytelniczka.

Zdaniem pani Doroty najlepszym rozwiązaniem byłoby wpłynięcie na administrację spółdzielni „Dąb” oraz Szczecińskiej Spółdzielni Mieszkaniowej, by zatrudniły osoby do sprzątania.

- Może to być jedna osoba na kilka osiedli – dodaje mieszkanka osiedla Przyjaźni. - Na pewno znacznie poprawiłoby to nastrój większości osób.

Dla Grzegorza Jędrzejewskiego, który mieszka na osiedlu Przyjaźni 30 lat sprzątanie po psie nie jest żadnym problemem.
- Wystarczy woreczek i sprawa załatwiona. Dziwię się, że inni tak nie potrafią – dodaje.

Z tym problemem udaliśmy się do Szczecińskiej Spółdzielni Mieszkaniowej.
- Wiele zależy od kultury osobistej mieszkańców – komentuje sprawę Paweł Sawiński, zastępca prezesa SSM. – Jeśli właściciele psów nie chcą, to nie nauczymy sprzątania po swoim podopiecznym. Sam jeżdżę wózkiem po osiedlu i wiem jak trzeba uważać. Owszem możemy zatrudnić dodatkową osobę do sprzątania, ale koszty pokryją mieszkańcy osiedla. Psie kupy zdarzają się również na klatkach schodowych.

Gospodarz obiektu jest zobowiązany do sprzątania nie tylko bloku, ale i chodników.

- Oczywiście nikt nie będzie stał i pilnował chodnika przez całą dobę – wyjaśnia prezes. – Wreszcie wiele zależy od tego, do kogo należy teren: są tu bloki należące do spółdzielni „Dąb”, a część terenów należy też do miasta.

Przedstawiciele spółdzielni „Dąb” również wiedzą o problemie.
- Ustawiliśmy specjalne pojemniki na psie odchody, ale niewiele osób z nich korzysta – mówi Marek Nielek, prezes SM „Dąb” do spraw eksploatacji.

Fot. Marek Jaszczyński

- Każdy powinien sprzątać po swoim piesku, przecież to nie jest trudne – mówi Grzegorz Jędrzejewski z os. Przyjaźni, na zdjęciu z Nuką.

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto