Przed szczecińskim sądem toczy się rozprawa Patryka M. oskarżonego o zabicie dwóch osób, i próby zasztyletowania trzeciej. Mężczyzna nie przyznaje się do winy, twierdzi, że tylko wymachiwał nożem w obronie własnej. Dziś zeznawali jego znajomi, z którymi pił wódkę feralnego dnia na podwórzu jednej z kamienic przy ulicy Niemierzyńskiej, oraz świadkowie zdarzenia.
Świadkowie, którzy dziś stawili się przed szczecińskim sądem niemal zgodnie twierdzą, że Patryk M. był spokojny, nie wszczynał awantur, podobnie było tamtego dnia. Co stało się później, że ranił śmiertelnie dwóch nastolatków nikt nie wie. Nikt też nie potrafił powiedzieć, czy w Sylwestra 2007/08 widział Patryka M. w okolicach, gdzie został pchnięty nożem inny mężczyzna.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?