Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Spłonęło mieszkanie przy Żółkiewskiego

Paulina Łątka
Paulina Łątka
Praktycznie nic nie zostało z trzypokojowego mieszkania na poddaszu, które dziś po godz. 13 stanęło w płomieniach.

- Chciałam dorzucić do pieca, nagle wyleciał żar i wszystko zaczęło sie palić - mówi zdenerwowana lokatorka.

W mieszkaniu razem z nią była córka. Kobiety zdążyły opuścić mieszkanie. Starsza doznała jedynie lekkiego oparzenia ręki, zajęło się nią pogotowie.

Ogień rozprzestrzeniał się błyskawicznie, gdyż obok pieca znajdowało się dużo papierów, drewna i innych łatwopalnych materiałów. Straż pożarna zawiadomili zaniepokojeni sąsiedzi.

- Poczuliśmy spaleniznę, kiedy wyszliśmy, sąsiadka już była na klatce - mówi jedna z mieszkanek kamienicy.

Na miejsce posłano sześć jednostek straży. Pomimo szybkiej akcji mieszkanie prawie całkiem spłonęło. Na szczęście ogień nie rozprzestrzenił się na inne lokale, nie trzeba też było nikogo ewakuować.

- Wybiegłam tylko na balkon zdjąć pranie, a tam tylko żar z dachu leciał - relacjonuje sąsiadka, pokazując ślady oparzeń. - A dopiero co był remontowany.

Lokatorkami spalonego mieszkania zaopiekowali się sąsiedzi. Komendant straży pożarnej wystąpił do dyżurnego technicznego miasta i zarządcy budynku o zapewnienie kobietom lokalu zastępczego.

O pożarze pierwszy poinformował nas adams99

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto