Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Spełniło się marzenie Ani. Została sędzią [zdjęcia, film]

Redakcja MM
Redakcja MM
Spełniło się marzenie Ani. Została sędziną [zdjęcia, film]
Spełniło się marzenie Ani. Została sędziną [zdjęcia, film] Sebastian Wołosz
14-letnia Ania, podopieczna fundacji Mam Marzenie była jedną z sędziów podczas rozprawy w Sądzie Okręgowym w Szczecinie.

- Córka od czasu kiedy zachorowała marzy aby zostać sędzią lub adwokatem, prawo zaczęło ją bardzo interesować – mówi Renata Ziółkowska, mama Ani. – W przyszłości planuje uczęszczać do klasy o profilu administracyjno-prawnym. Mamy nadzieję, że jej się to uda – dodaje.

Proces cywilny dotyczył unieważnionego losu świątecznej loterii, w której główną nagrodą był świerk kaukaski. Strony procesu w trakcie rozprawy doszły do porozumienia oraz zawarły ugodę. Po naradzie, czternastoletnia Ani odczytała postanowienie sądu.

Całe wydarzenie było dla dziewczynki niespodzianką, dowiedziała się o niej godzinę przed rozpoczęciem rozprawy.

W rozprawie uczestniczyli sędziowie, adwokaci oraz przedstawiciele mediów. Prócz Ani na ławie sędziowskiej zasiedli Katarzyna Mackojć oraz Michał Tomala. Strony reprezentowała adwokatów Marta Lis-Ciszek oraz jej mąż Jakub Ciszek, którzy wielokrotnie wspierali Fundację w jej działaniach.

- Nasza przygoda z Fundacją rozpoczęła się już dawno, chcemy jak najwięcej pomagać chorym dzieciom. Z udziału w każdej takiej akcji czerpiemy niezwykłą radość – mówi Adwokat Marta Lis-Ciszek.

Jeszcze więcej niespodzianek

Podopieczna Fundacji otrzymała także wymarzonego laptopa oraz  aparat fotograficzny od Sądu Okręgowego. Ani wręczono również dyplom oraz specjalny protokół z rozprawy, potwierdzający jej uczestnictwo w procesie.

Największą niespodziankę sprawili jednak adwokaci, którzy  zapewnili dziewczynce praktyki w ich kancelarii, które będzie mogła w przyszłości zrealizować.

- Mamy nadzieję, że Ania będzie o tym pamiętała i robiła wszystko, żeby dostać się na wydział prawa. Wszyscy trzymamy za nią kciuki, dzisiaj udowodniała, że bardzo dobrze sobie radzi podczas rozpraw – mówi Marta Lis-Ciszek.

To był jeden z najszczęśliwszych dni w życiu dziewczynki, jak sama przyznaje, jeszcze nikt nie zrobił jej tak wielkiej niespodzianki.

-Wszystko bardzo mi się podobało. Najbardziej zapamiętam  to, że mogłam siedzieć przy prawdziwej ławie sędziowskiej i uczestniczyć w rozprawie. Wygląda to trochę inaczej niż w telewizji, ale nadal bardzo mi się podoba – mówi Ani, podopieczna Fundacji Mam Marzenie – Prawo jest teraz moja pasją, czytam na ten temat dużo książek i mam nadzieję, że w przyszłości dostanę się na studia prawnicze – dodaje.

>>> Spełnij marzenia z fundacją Mam Marzenie!

MM Szczecin również spełniło marzenie!

Spełniliśmy marzenie wyjątkowej Oli [film+zdjęcia]

Więcej o Fundacji Mam Marzenie:

**


Spełnili marzenie Mateuszka. Wzruszyli się nawet twardzi motocykliści [film, zdjęcia]
Spełnili marzenie Karoliny. Dostała pianino [film]
Podczas Dni Morza spełnijmy marzenie 10-letniej Iwonki
Dzięki waszej pomocy spełni się marzenie Bartka
Michał pojedzie do Legolandu
Prezenty dla zwierzaków ze schroniska (zdjęcia)
Laptop, to było moje marzenie


emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto