- Ogródek mam już prawie siedem lat - opowiada pani Teresa Gutmacher. - Na początku były tu tylko drzewka owocowe i zielsko po pas. Postanowiłam, że posadzę kilka kwiatków. Zaczęłam kopać, pielić i z dnia na dzień praca szła mi coraz lepiej. Teraz jest to piękne miejsce, w którym lubię spędzać wolny czas.
W ogródku jest ponad 40 gatunków roślin i oczko wodne, które pani Teresa sama zaprojektowała i zbudowała. Pływają w nim złote rybki, które dostała w prezencie od znajomego. Jest też karmnik dla ptaków - urodzinowy prezent od sąsiada.
- Na urodziny czy imieniny zawsze dostaję coś do mojego ogródka - mówi właścicielka. - Kwiaty, krzewy czy jakąś ozdobę. Staram się tak dobierać rośliny, żeby w każdym miejscu coś kwitło i było kolorowo. Czasami zdarzają się niespodzianki - jakaś roslina za szybko przekwitnie albo urośnie znacznie wyższa niż powinna. Wtedy zastanawiam się, gdzie byłoby dla niej najlepsze miejsce. Człowiek uczy się cały czas.
Każdy dzień pani Teresa zaczyna od przeglądu swojego ogródka. Bierze wiadro, nożyczki, podlewa i przycina. Dzięki takiej pracy udało się jej wyhodować piękny żywopłot z kilku gatunków ligustera oraz śmiguliczki, a co pewien czas dosadza nowe krzewy. Kiedy ma wolną chwilę, najchętniej spędza ją na ławeczce pod kasztanem.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?